Stan dziewczynki od początku był bardzo ciężki. - Miała poważne obrażenia wielonarządowe, uraz mózgu i złamane obie nogi oraz kość ramienia - mówi prof. Jan Godziński, ordynator chirurgii dziecięcej w szpitalu Marciniaka. Mimo starań lekarzy, Lenki nie udało się uratować. Zmarła we wtorek wieczorem.
W wypadku na miejscu zginęła też 36-letnia matka dziewczynki.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło na drodze Wrocław-Poznań między Małuszynem, a Pawłowem Trzebnickim. Kobiecie wiozącej skodą octavią trzyletnie dziecko drogę zajechał kierowca chryslera, wyprzedzający w niedozwolonym miejscu cztery inne auta. Wyprzedzał mimo wyraźnego zakazu i podwójnej linii ciągłej. Kobieta, próbując uniknąć zderzenia, wjechała wprost pod nadjeżdżającą z przeciwka ciężarówkę.
Kierowca chryslera uciekł z miejsca wypadku. Jeszcze tego samego dnia został jednak zatrzymany do wyjaśnienia. To 38-letni mieszkaniec gminy Żmigród. Grozi mu 12 lat więzienia. - Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące - mówi asp. szt. Iwona Mazur, rzecznik trzebnickiej policji.
- Sprawca odpowie teraz za spowodowanie wypadku, wskutek którego śmierć poniosły dwie osoby. Może to mieć wpływ na wyrok - mówi Leszek Wojtyła, prokurator rejonowy w Trzebnicy. - Ale oczywiście o tym zdecyduje sąd. Teraz trwa śledztwo, które jeszcze trochę potrwa, bo trzeba będzie wykonać wiele czynności i opinii biegłych - dodaje prokurator.
ZOBACZ: Policja zatrzymała kierowcę, który uciekł z miejsca wypadku koło Trzebnicy
W wypadku brali też udział obywatele Czech (jechali fordem focusem) i Niemiec (jechali samochodem marki peugeot) oraz ciężarówka. Nie odnieśli obrażeń.
Powered by Targeo® | AutoMapa®
Zdjęcie pochodzi z portalu nowagazeta.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?