- Wreszcie przyszła sprawiedliwość - mówił wzruszony Mirosław Młodecki, po ogłoszeniu werdyktu. - Sędzia, dziękując za moją postawę, dowartościował mnie.
Młodecki to jeden ze słynnych lubińskich bombiarzy. W październiku 1982 roku razem z kolegą podłożyli dynamit pod drzwiami lubińskiego komendanta Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej. Skazany za to przez sąd wojskowy na trzy i pół roku więzienia, wyszedł na wolność kilka miesięcy przed upływem tego terminu.
Dotychczas bezskutecznie domagał się unieważnienia wyroku. Jego prośby odrzucały sądy za rządów AWS, a potem SLD. Dopiero teraz, dwa lata po nowelizacji ustawy z 1991 roku, sąd uznał, że Młodecki walczył o wolność Polski.
- Wyrok skazujący Młodeckiego uznaję za nieważny - stwierdził sędzia Jan Ryszard Nowak. - Jego zachowanie miało na celu walkę o niepodległy byt państwa. Te działania doprowadziły do tego, że możemy zarówno pan, jak i ja, cieszyć się z odzyskanej niepodległości.
Ten wyrok otwiera Mirosławowi Młodeckiemu drogę do uzyskania zadośćuczynienia za doznane krzywdy. Wystąpił o 25 tys. zł odszkodowania. - Najbardziej ucierpiały w tamtych latach żona i dzieci. To pieniądze dla nich - uzasadnia.
Młodecki, dziś 55-letni emerytowany górnik, zapewnia, że podkładał bombę, żeby nastraszyć, ale nie zrobić krzywdy. - Byliśmy wściekli za zamordowanie kolegów podczas manifestacji 31 sierpnia 1982 roku - wspomina.
Bomba, którą podłożył, zrobiona została z dynamitu wyniesionego z kopalni. Wybuch był tak silny, że w mieszkaniu komendanta ORMO wypadły drzwi łazienki i szyby z okien budynku.
Młodecki był też jednym z górników, którzy podłożyli ładunki wybuchowe m.in. pod stacją CPN w Lubinie i stołówką ZOMO. Sąd skazał 16 bombiarzy na kary od pół roku do pięciu lat więzienia. Młodecki jako pierwszy z nich został zrehabilitowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?