Mężczyzna przebywa w klinice od kilku dni. Jest w śpiączce. Stan 29-latka w piątek pogorszył się - pacjent musiał być reanimowany, bo doszło do zakażenia bakteryjnego. Jest już ono opanowane, dziś stan mężczyzny jest stabilny. Nie wiadomo jednak nadal, co spowodowało u pacjenta tak gwałtowne zapalenia płuc.
Lekarze z Akademickiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej ratują życie 29-letniego pacjenta nowoczesnym aparatem ECMO, który działa jak zewnętrzne sztuczne płuco.
29-latek w połowie marca zgłosił się do kliniki przy ul. Pasteura. Bolało go gardło, miał 40 stopni gorączki. Mówił, że wziął leki na przeziębienie. Dostał antybiotyk, lecz poczuł się gorzej i wylądował w szpitalu przy Koszarowej. Tam zaczął się dusić, więc trafił na Borowską.
Czytaj też: Sześć osób zmarło we Wrocławiu świńską grypę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?