Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyburzyli zabytkową wozownię przy Orlej. Sprawa trafi do prokuratury? (ZDJĘCIA)

Grzegorz Demczyszak
Zabytkowa wozownia przy Orlej wyburzona
Zabytkowa wozownia przy Orlej wyburzona fot. Internauta Wiktor
Przetrwała Niemców i Sowietów, wpisano ją do ewidencji zabytków, ale nie przetrwała ciosów firmy rozbiórkowej. We Wrocławiu wyburzono wozownię mieszczącą się przy ul. Orlej.

- To skandal. Wozownia ledwo trafiła do ewidencji wojewódzkiego konserwatora zabytków, a w środę zaczęto ją wyburzać. Gdyby została zdemontowana, można by było ją odtworzyć w innym miejscu. Ją po prostu bezczelnie zniszczono - mówi Marek Karabon z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia.

Wrocławscy aktywiści przekonują, że był to unikalny zabytek w skali miasta. Drewniany budynek w którym wcześniej trzymano powozy przetrwał Festung Breslau. Są dwa stopnie ochrony zabytków, pierwszy to wspomniana ewidencja, do której jak przekonują członkowie TUWM, wozownia już trafiła. Drugi to rejestr zabytków - o wpis do niego dopiero się starano.

- To był ładny, drewniany budyneczek. Wykorzystywano go jako garaż. Nikomu nie przeszkadzał, nawet go lubiliśmy, podobał nam się. Czemu go zburzyli? Pewnie jakiś dom tu wybudują - mówi pani Janina mieszkająca w okolicy. - To willowa, stara dzielnica. Kiedyś była prestiżowa. Ten budynek wpasowywał się w to miejsce. Nie słyszałem, aby to był zabytek, ale faktycznie szkoda, nawet jeśli służyła tylko za garaż - wtóruje jej mąż Zbigniew.

Wozownię całkowicie zburzono wczoraj. Członkowie Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia informują, że zgodę na wyburzenie wydał Wydział Budownictwa i Architektury Urzędu Miasta Wrocławia i przekonują, że nie zostawią tak sprawy. Chcą ją wyjaśnić i są nawet gotowi pójść do prokuratury. - Jest małe prawdopodobieństwo, że konserwator zabytków wykreślił wozownię z ewidencji. Przecież ledwo tam trafiła. Może urzędnik miejski się pomylił, nie sprawdzając ewidencji i wydał pozwolenie na rozbiórkę. Jeśli to nielegalne działanie właściciela na pewno zgłosimy sprawę do prokuratury - zapewniaMarek Karabon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska