Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą zdobyć halę Gryfia

Michał Lizak
Po ponad 10-godzinnej podróży koszykarze PGE Turowa dotarli w piątek wieczorem do Słupska, gdzie w sobotę zmierzą się z ekipą Energi Czarnych. Mecz rozpocznie się dopiero po godzinie 20, bo bezpośrednią relację planuje TVP Sport (od godz. 20.10).

Trener Saso Filipovski wreszcie nie ma problemów ze zdrowiem swoich zawodników. Po zatruciu podstawowych graczy nie ma już śladu i wicemistrzowie Polski stawili się na Pomorzu w pełnym składzie.

O ile w Zgorzelcu od dawna panuje spokój, to w Słupsku było w ostatnich dniach szalenie gorąco. Najpierw Czarni sensacyjnie ulegli Sportino, co kosztowało posadę (umowę rozwiązano za porozumieniem stron) ukraińskiego trenera Andreja Podkowyrowa (zespół tymczasowo przejął jego asystent - od lat związany z klubem Mirosław Lisztwan). Był to dość kontrowersyjny ruch, bo do zmiany doszło zaledwie kilkanaście godzin przed meczem rundy wstępnej Pucharu Europy z rosyjskim Uniksem Kazań. Ostatecznie ryzyko się opłaciło - Czarni zdecydowanie pokonali faworyzowanego rywala i przed rewanżem w Rosji mają 14 oczek zaliczki.

Jak więc oceniać rywala PGE Turowa? Czy Czarni zagrają tak jak w niedzielę ze Sportino, czy też zaprezentują formę z wtorkowej konfrontacji z Rosjanami? Od odpowiedzi na to pytanie mogą zależeć losy sobotniego spotkania.
W drużynie Saso Filipovskiego bardziej niż dyspozycją rywali wszyscy interesują się własnym zespołem. Jeśli Turów zagra swoją koszykówkę - wygra.
- I taki jest plan, choć wiemy, jak trudno gra się na gorącym terenie w Słupsku - krótko mówi Saso Filipovski.

Przed sobotnim meczem pewne jest więc tylko jedno - hala Gryfia ponownie będzie pełna fanatycznych kibiców, którzy po wtorkowym popisie swojego zespołu z pewnością są pewni, że i PGE Turów da się pokonać.

6. kolejka PLK

Sobota 18 października:
Asseco Prokom - Atlas Stal (godz. 17)
Sportino - Polonia (18) AZS Koszalin - Anwil (18)
Kotwica - PBG Basket Poznań (18),
Bank BPS - Sokołów Znicz (18),
Energa Czarni - PGE Turów (godz. 20:10, bezpośrednia relacja w TVP Sport)

Adamek już trenuje Górnika

Trener Andrzej Adamek od dwóch dni prowadzi treningi z koszykarzami Victorii Górnika, choć oficjalnie nie jest jeszcze szkoleniowcem zespołu z Wałbrzycha.
- Na razie przyglądam się temu, co dzieje się w drużynie. Chcę poznać zawodników, zobaczyć, jakie mają możliwości, jaki jest potencjał tej ekipy. Kontraktu jednak jeszcze nie podpisałem. Wciąż jesteśmy na etapie negocjacji - mówi Adamek, który pożegnał się już z wrocławskim Śląskiem - zdał do klubu służbowy telefon i opuścił mieszkanie. Z jednej strony formalności w Górniku nie są jeszcze załatwione, z drugiej trudno przypuszczać, by Adamek nie przejął tej drużyny. (ml)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska