Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aktorzy mówią "nie" pomysłowi marszałka. Będzie protest

Katarzyna Kaczorowska
Aktorzy Teatru Polskiego we Wrocławiu zapowiadają protest
Aktorzy Teatru Polskiego we Wrocławiu zapowiadają protest Janusz Wójtowicz
We wtorek we foyer Teatru Polskiego jego aktorzy spotkają się z kolegami z Teatru im. Modrzejewskiej z Legnicy. Wspólnie będą rozmawiać o zmianach, jakie w ich placówkach chce wprowadzić zarząd województwa. Już wiadomo, że na te zmiany się nie zgadzają.

W zeszłym tygodniu wicemarszałek województwa Radosław Mołoń z SLD wraz z dyrektorem wydziału kultury Urzędu Marszałkowskiego Jackiem Gawrońskim poinformowali, że do końca czerwca chcą zmienić w drodze konkursów dyrektorów trzech wiodących placówek kulturalnych Dolnego Śląska: Teatru Polskiego we Wrocławiu, Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy i Opery Wrocławskiej. Kierujący nimi Krzysztof Mieszkowski, Jacek Głomb i Ewa Michnik o zmianach dowiedzieli się od dziennikarzy. Głomb zapowiedział, że do konkursu - po 18 latach budowania jednej z najczęściej nagradzanych w Polsce scen teatralnych - stawać nie zamierza. Michnik w piątek oddała się do dyspozycji marszałka. Po 17 latach kierowania wrocławską sceną operową i wprowadzeniu jej do czołówki światowych rankingów nie zamierza brać udziału w konkursie.

Marszałek Mołoń chce, by nowi dyrektorzy pełnili funkcję menedżerów i skupili się na zarządzaniu finansami placówek, których współwłaścicielem jest samorząd województwa.

-Utrzymanie tych trzech scen kosztuje nas bardzo dużo. Polski i Opera czekają na rozpoczęcie ogromnych inwestycji i potrzebny jest menedżer, który będzie umiał zrealizować projekty współfinansowane z funduszy unijnych - podkreślał w czwartek Mołoń.

W przygotowanym projekcie uchwały, która pod obrady sejmiku trafi w kwietniu można przeczytać, że we wszystkich trzech placówkach na wniosek nowo wybranego dyrektora naczelnego zarząd województwa będzie powoływał jego zastępcę i dyrektora artystycznego - również w randze zastępcy. Do obowiązków dyrektora naczelnego będzie należało "ogólne kierownictwo w sprawach działalności podstawowej i administracyjnej", reprezentowanie instytucji na zewnątrz, przedstawienie planów rzeczowych i finansowych, sprawozdań i wniosków inwestycyjnych, wydawanie regulaminów i zarządzeń, poszukiwanie zewnętrznych źródeł finansowania oraz zawieranie i rozwiązywanie umów o pracę. W tej chwili w Operze dyrektor naczelny i zarazem artystyczny ma jednego zastępcę, podobnie jest w Polskim i w Modrzejewskiej. Zmiana oznacza powstanie dodatkowego stanowiska dyrektorskiego we wszystkich trzech placówkach.

Zobacz też: Mieszkowski - Nie da się przeliczyć kultury na pieniądze

Od weekendu aktorzy Teatru Polskiego po spektaklach nie kłaniają się widzom, ale wygłaszają oświadczenie. Pierwszy wystąpił Michał Opaliński, który powiedział: -Chyba nikt nie przypuszczał, jak szybko w samorządowych głowach pojawi się pomysł, żeby przekształcić publiczne teatry repertuarowe w sceny komercyjne. Niestety to nie jest żart. Wicemarszałek województwa dolnośląskiego Radosław Mołoń już nie tyle uchylił, ale otworzył szeroko drzwi dla takiej możliwości, proponując odpowiednie zmiany w statutach. A rzecz dotyczy trzech najważniejszych dolnośląskich teatrów: Opery Wrocławskiej, Teatru imienia Heleny Modrzejewskiej w Legnicy i Teatru Polskiego we Wrocławiu. Co więcej, wszystko odbywa się bez żadnych konsultacji z zespołami, a dyrektorzy tych scen dowiedzieli się o tym z mediów. Czy to jest demokracja? Czy Dolnoślązacy nie będą mieli żadnej alternatywy wobec zalewającej nas komercji? Czy zabrano nam, Wam podstawowe prawo - prawo wyboru? Proszę państwa nie pozwólmy na to. Wesprzyjcie nas w naszym sprzeciwie. Miejmy wybór.

Zespół Polskiego zamierza złożyć oficjalny protest na piśmie u marszałka. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zaskoczony proponowanym kierunkiem zmian jest minister kultury Bogdan Zdrojewski. Znowelizowana ustawa, zgodnie z którą do końca tego roku dyrektorzy placówek artystycznych mają zostać zatrudnieni na kontrakty na okres od trzech do pięciu sezonów, nie wymusza rozdzielenia stanowiska dyrektora naczelnego od artystycznego, a obsadzanie go w drodze konkursu jest możliwe, ale nie konieczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Aktorzy mówią "nie" pomysłowi marszałka. Będzie protest - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska