Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w KGHM staną huty i kopalnie?

Piotr Kanikowski
Niepokój załogi Polskiej Miedzi wzbudziły plany połączenia kopalń i hut
Niepokój załogi Polskiej Miedzi wzbudziły plany połączenia kopalń i hut Piotr Krzyżanowski
We wtorek początek referendum strajkowego. Zarząd Polskiej Miedzi uważa, że jest nielegalne.

Wraz z przyjazdem pierwszej zmiany do kopalń i hut we wtorek ruszy dwudniowe referendum strajkowe w KGHM. W czwartek przed północą, gdy głosy odda ostatnia zmiana, zacznie się ich liczenie. Jeśli do urn pójdzie co najmniej połowa z 18 tysięcy pracowników spółki i większość opowie się za strajkiem, to 20 października dowiemy się, kiedy staną huty i kopalnie. Związkowcy są pewni sukcesu.
- Frekwencja wyniesie na pewno co najmniej 70 procent - prognozuje Piotr Trempała, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Dołowych.

Po raz pierwszy w historii KGHM wszystkie 12 central działa zgodnie. Przeprowadzają wspólne referendum. Wcześniej przy podobnych inicjatywach na ogół rzucali sobie kłody pod nogi.
Tym razem połączyły ich nie tylko postulaty płacowe (podniesienie o 200 zł stawek osobistego zaszeregowania), ale też kategoryczny sprzeciw przeciwko planom zarządu, który chce zespolić w jedną trzy kopalnie miedzi, połączyć huty i wydzielać oddziały z KGHM, by przekształcać je w spółki.

Związkowcy twierdzą, że w wyniku tych zmian przestanie obowiązywać Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, a załoga straci 11 przywilejów, m.in. ekwiwalent za węgiel, nagrodę dodatkową z zysku, kredkowe i czternastkę. Żeby rozwiać te obawy, zarząd kombinatu był gotów wprowadzić odpowiednie zapisy do układu. Ale związkowcy uważają, że to podstęp: wraz z likwidacją obecnych kopalń ZUZP obowiązywałby tylko przez rok. Potem trzeba by negocjować go na nowo i nie wiadomo, czy udałoby się do niego wprowadzić wszystkie dotychczasowe przywileje.

Zarząd KGHM spodziewał się protestów. Tajna instrukcja z 8 sierpnia nakazała kierownikom zakładów, by oddziaływali odpowiednio na szeregowych pracowników. Nawet dyrektorzy kopalń posłusznie zjeżdżają pod ziemię, by rozmawiać z górnikami.
Ci ostatni otrzymują od prezesów listy z zapewnieniami, że nic im nie grozi, a rozpowszechniane przez związkowych liderów informacje są wyssane z palca.

Zarząd KGHM twierdzi, że związkowcy łamią prawo
W oparciu o opinie renomowanej kancelarii prawniczej KGHM twierdzi, że referendum łamie prawo.
Według ekspertyzy, z ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych jednoznacznie wynika, że do zakończenia mediacji organizacje związkowe nie mogą przeprowadzać referendum strajkowego wśród załogi.
Tymczasem w KGHM mediacje nawet się nie rozpoczęły, bo były kłopoty ze znalezieniem mediatora. Związki uważają, że opinii załogi wolno im zasięgnąć w dowolnym czasie, a strajk zamierzają ogłosić dopiero po zakończeniu mediacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska