Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice walczą ze szkołą o dobre imię syna

Marta Gołębiowska
Pan Rafał, ojciec Dawida, momentami czuje się już bezradny wobec wydarzeń w szkole syna
Pan Rafał, ojciec Dawida, momentami czuje się już bezradny wobec wydarzeń w szkole syna Janusz Wójtowicz/ Gazeta Wrocławska
Pierwszy rok w nowej szkole nie zaczął się dla 13-letniego Dawida szczęśliwie. Kilku kolegów z pierwszej klasy Gimnazjum nr 25 przy ul. Orzechowej zaczęło robić sobie z niego żarty. Dawid jest inteligentny i wrażliwy. Dobrze się uczy, ale nie do końca odnajduje w nowej sytuacji i nowym otoczeniu. Dla niektórych rówieśników to okazja do szyderstw.

Na początku lutego, pod presją trzech chłopców, którzy go zastraszali, chłopiec zaproponował nauczycielce geografii 10 złotych za poprawienie oceny z czwórki na piątkę. To przeważyło szalę. Nauczycielką geografii w Gimnazjum nr 25 jest wicedyrektorka, Bożena Grabowska-Jara. Propozycja ucznia ją oburzyła. Sprawa trafiła do dyrektorki, Elżbiety Chrobak, a ta wezwała rodziców Dawida i jego wychowawczynię na rozmowę. Chłopiec bronił się, że do prowokacji zmusili go koledzy. Na tym się jednak skończyło.

W poniedziałek 27 lutego, po lekcjach, jeden z kolegów kopnął 13-latka w prawy nadgarstek tak mocno, że kość jest złamana w kilku miejscach. Rodzice zgłosili pobicie policji. Dawid nie może pisać. Przestał też chodzić do szkoły, boi się.
Na początku marca rodzice Dawida wysłali pisma do dolnośląskiego kuratorium oświaty, Polskiego Towarzystwa Higieny Psychicznej i do dyrektorki gimnazjum, informując o mobbingu, którego ofiarą jest w szkole ich syn.

Problem w tym, że dyrekcja i nauczyciele do tej pory nic nie zrobili, by oczyścić atmosferę. Przeciwnie, wychowawczyni klasy, do której chodzi Dawid, Bożena Toda, wydała opinię, z której można się dowiedzieć, że to Dawid prowokuje rówieśników, kłamie, robi z siebie ofiarę i odmawia wszelkiej pomocy. Pani Toda ma tytuł tutora, czyli nauczyciela-trenera, który prowadzi indywidualnie każdego ucznia. Na spotkaniu z rodzicami pokazała im swój dyplom Anioła Życzliwości.

Pan Rafał, ojciec Dawida, jest oburzony opinią wychowawczyni. - Wmawiają mi i żonie, że nasz syn jest manipulatorem, zamiast stanąć w obronie słabszego - mówi mężczyzna. Dodaje, że rozważają przeniesienie syna do gimnazjum przy ul. Ślężnej. - Boimy się jednak, że przylgnie do niego niesprawiedliwa etykietka trudnego ucznia. Będę walczył o jego dobre imię - zapowiada pan Rafał.

Zenon Ukleja, psycholog z dolnośląskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Higieny Psychicznej, który zajął się sprawą chłopca, mówi bez ogródek, że to Dawid jest w tej sytuacji ofiarą. - Kilku kolegów stale mu dokucza, a nauczyciele zdają się tego nie dostrzegać - mówi psycholog. Dodaje, że zna już chłopca na tyle, by stwierdzić, że można mu wierzyć. - On cierpi. Ma objawy fobii szkolnej. Potrzebuje wsparcia, a nie obwiniania - przekonuje Ukleja.

Dyrektorka gimnazjum, Elżbieta Chrobak, mówi, że szkoła potrzebuje czasu, by przyjrzeć się sprawie. - Sprawdzimy rzetelność i zasadność zarzutów stawianych szkole przez rodziców w piśmie z 2 marca - mówi Chrobak. Dodaje, że po wyjaśnieniu sytuacji podejmie dalsze czynności. - Najważniejsze jest dla nas dobro dziecka - podkreśla dyrektorka.
Sprawę Dawida w kuratorium prowadzi Mariola Kolan. - Dostaliśmy pismo, sprawa jest w toku - mówi wizytatorka. Szkoła w tej sytuacji powinna natychmiast podjąć działania.

Co czeka Dawida
Tłumaczy Janina Jakubowska, rzeczniczka wrocławskiego kuratorium.
Poprosimy dyrekcję o raport z dotychczas podjętych działań w sprawie ucznia. Jeśli reakcji nie będzie, a rodzice ponownie zwrócą się do nas z prośbą o interwencję, skierujemy do szkoły wizytatora. Jeżeli potwierdzi on zarzuty rodziców, kuratorium przekaże dyrektorce konkretne zalecenia. Szkoła będzie musiała ob-jąć Dawida ponadprogramową opieką, włączając w to psychologa, pedagoga i dyskusje z klasą na lekcjach wychowawczych. Uwagę trzeba poświęcić też dokuczającym mu uczniom. Na wykonanie zaleceń szkoła będzie miała miesiąc. Jeśli tego nie zrobi, sprawą zajmie się wydział edukacji urzędu miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rodzice walczą ze szkołą o dobre imię syna - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska