Działanie twórcy jest częścią jego europejskiego projektu sztuki o nazwie "Stolpersteine".
Mały kwadratowy kamień ma błyszczące lico wykonane z miedzi. Zamieszkały w Kolonii artysta od lat upamiętnia podobnymi kamieniami ofiary nazizmu.
W Europie jest już ponad 16 tysięcy tego typu tablic w ponad 300 różnych miejscach. Kamień wmurowany wczoraj we Wrocławiu jest pierwszym takim w Polsce.
Pomysłodawczynią kamienia dla Edyty Stein była Sabine Schmalzried, Niemka, która przyjechała do Krzyżowej w ramach akademickiego programu Leonardo.
- Widziałam podobne kamienie w Berlinie - opowiada Schmalzried.
- Po przyjeździe do Wrocławia poznałam Towarzystwo im. Edyty Stein i to ono doprowadziło sprawę do finału.
Gunter Demnig zaczął swój projekt w Berlinie w dzielnicy Kreuzberg w 1996 roku i początkowo działał nielegalnie. Oficjalną działalność rozpoczął w 2000 roku.
- Edyta Stein jest najbardziej znaną osobą, której dotąd poświęciłem swój kamień - powiedział nam wczoraj artysta.
- Nie zadecydowała jednak o tym jej świętość, tylko fakt, że była ofiarą nazizmu i zginęła w komorze gazowej Auschwitz - zastrzegł.
Gunter Demnig postawił już swoje chodnikowe pomniki w Niemczech, Austrii, Holandii, Czechach oraz na Węgrzech. Teraz także w Polsce.
Po wmurowaniu kamienia, kadisz za rodziców Edyty Stein odmówił w niedzielę przy ul. Nowowiejskiej rabin James Badeen z Oksfordu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?