Z góry przepraszam, że tak od serca zacząłem i nad sobą się pochylam, ale ta radosna refleksja wzięła się z dogłębnej obserwacji świata zewnętrznego. Teoretycznie dorosłego faceta już nic nie powinno dziwić. I tu zaszła zmiana. Nasi politycy czynią cuda.
Zdarzenie pierwsze. Wojna, i do dziś nie wiem, czy rządu, czy tylko ministra Drzewieckiego z PZPN. Gdy ją rozpoczął, pomyślałem: zuch facet, wreszcie zrobi porządek, bo musiał się do niej nieźle przygotować, idąc na starcie z takim potworem. ERROR 0150, jak mawia mój komputer. To nawet nie był pojedynek Dawida z Goliatem. To wyglądało jak starcie Rumcajsa uzbrojonego w pistolet na żołędzie z piechotą morską armii USA.
Zdarzenie drugie. Zawsze byłem zwolennikiem samorządu. Takie naiwne przyzwyczajenie, że demokracja ma przewagę nad każdym innym systemem. ERROR! To, co zrobili drogowcy samorządowi z obwodnicą w Nowej Rudzie, może zdarzyć się tylko w bajce pt. "Sąsiedzi". Zbudowano drogę, po której nie można jeździć, bo ktoś nie zauważył, że nad drogą biegnie linia wysokiego napięcia. Ludzie! Przecież nawet kret by tego nie przegapił. Bo nawet, jak jej ktoś nie zauważy, to usłyszy. Taka linia, przepraszam za wyrażenie, buczy.
A ja tak się cieszyłem na myśl, że spółka Przewozy Regionalne PKP trafi pod rządy marszałka województwa. Teraz ma radość trochę już zmącona, bo jak sobie pomyślę, że pociągami zajmą się podobni fachowcy, jak ci od budowy dróg, to niechybnie z Wrocławia do Jeleniej Góry będziemy jechać 18 godzin z przesiadką w Suwałkach. Z obowiązkowym bufetem w Koluszkach.
Jaka jest recepta, aby uniknąć podobnych kompromitacji? Podsunął mi ją sąsiad, gdy szukałem "złotej rączki", który by mi naprawił kran. Z grona amatorów szanuję tylko amatorów kwaśnych jabłek. Bierz pan profesjonalistę! Faktycznie proste.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
