- Ciągle słucham jego płyt - tłumaczył chłopiec. - Może kiedyś z nim porozmawiam... O wszystkim - zaznacza.
We wtorek jego sen się spełnił. Punktualnie o godz. 12 do biblioteki szpitala zapukał ulubiony kompozytor chłopca i wręczył mu prezent - wielkiego pluszowego łosia. Potem obaj, równie przejęci, rozmawiali przez pół godziny. O czym?
- O wszystkim - śmieje się Piotr Rubik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?