W komentarzach na naszym portalu Dobek odparował: - Wasze lizusostwo jest kardynalne i szkodliwe.
Dobek punktuje, że jego oponenci nie interesują się losem Rynku. - Kiedy chcecie zadbać o swoje drobne interesy, czyli załatwić następną imprezę z magistratu w swoich lokalach, ożywiacie się - zaatakował adwersarzy.
Tajemnicą poliszynela jest bowiem, że w restauracji Cesarsko-Królewskiej, której właścicielem jest jeden z sygnatariuszy listu otwartego, można spotkać najważniejszych urzędników z ratusza, z Rafałem Dutkiewiczem na czele.
CZYTAJ TEŻ:
DUTKIEWICZ PRZED SĄD ZA UPADAJĄCY RYNEK?
Ale i w lokalu Andrzeja Dobka nietrudno spotkać ludzi ze świata polityki. W tym przypadku są to przede wszystkim osoby kojarzone z Platformą Obywatelską.
Wśród biznesmenów niezadowolonych z sytuacji, jaka zapanowała w Rynku, jest też Adam Piskozub, właściciel kamienicy w Rynku. W latach 90. ubiegłego wieku dostarczał on sprzęt sportowy koszykarskiemu Śląskowi Wrocław. W tym czasie na czele klubu pierwsze kroki w roli jego prezesa stawiał... Grzegorz Schetyna.
Czy to, co się właśnie dzieje w Rynku, jest kolejną odsłoną walki między PO a obozem Dutkiewicza?
- Wszystko na to wskazuje. Platforma Obywatelska przegrywa z Rafałem Dutkiewiczem na wszystkich samorządowych frontach. Także w wyborach do Senatu urwał im jeden mandat. Dlatego Platforma próbuje mu dopiec choćby w ten sposób - opowiada nam osoba świetnie orientująca się w realiach wrocławskiego światka polityki.
CZYTAJ TEŻ__: Awantura o Rynek: Ktoś chyba zatęsknił za komuną
Jednak spór sporem, ale trzeba pochylić się nad problemami trapiącymi najważniejszy plac we Wrocławiu. Krzysztof Bramorski, miejski radny z Platformy Obywatelskiej, na naszych łamach zobowiązał się do zorganizowania debaty z niezależnymi fachowcami, którzy podpowiedzą, co trzeba na Starym Mieście zmienić, aby nie było aż tylu niezadowolonych.
Bo oprócz części restauratorów, narzekają też sklepikarze czy najemcy okolicznych biur. Wszyscy stracili ostatnio wielu klientów i przez to mają niższe obroty. Boją się, że życie w Rynku, sercu Wrocławia, zamrze. Gdy brakuje klientów, trudno zarobić nawet na czynsz.
Opłaty za lokale w Rynku są niekiedy astronomiczne. Właściciel restauracji Cesarsko-Królewskiej za blisko 500 metrów kwadratowych lokalu wpłaca co miesiąc ponad 30 tysięcy złotych do kasy ratusza (lokal należy do gminy). O 20 tysięcy złotych więcej płaci szef lokalu Il Peperoncino (269 mkw.). Lokale innych właścicieli, niż gmina Wrocław, są jeszcze droższe. Za klub Error (ok. 90 mkw.) najemca płaci PTTK blisko 20 tysięcy złotych miesięcznie.
Zobacz, ile płacą najemcy za lokale gminne w Rynku (kwoty brutto w zł):
Pracownia Złotnicza (22 mkw, Przejście Garncarskie 4) - 541,20
MJ STUDIO (46,95 mkw, Przejście Garncarskie 8) - 7380
Upominki (61,02 mkw, Rynek 3) - 5018,40
Jazz Dla Mass (54,32 mkw, Rynek 4) - 2091
Księgarnia Kryminalna (128,88 mkw, Rynek8) - 7011
Restauracja GRECO (119,32 mkw, Rynek 15) - 12300
Restauracja Akropolis (96 mkw, Rynek 168) - 8241
Apteka "Pod Ratuszem" (134,65 mkw, Rynek 18) - 4797
Restauracja Cesarsko-Krolewska (484,29 mkw, Rynek 19) - 30750
Restauracja Quchnia Polska (253,27 mkw, Rynek 20) - 12915
P.U.SOCZEWKA (102,81 mkw, Rynek 20/21) - 7380
Restauracja Il Peperoncino (269 mkw, Rynek 23/24) - 52479,18
Poczta Polska (302,56 mkw, Rynek 27/28) - 8610
Apteka "Pod Podwójnym Złotym Orłem" (193,80 mkw, Rynek 42/43) - 8265,60
Sklep Cukierniczy "Goplana" (91,46 mkw, Rynek 42/43) - 4874,08
Coctail Bar Witaminka (250,54 mkw, Rynek 52) - 9225
Tawerna Espaniola (134,85 mkw, Rynek 53/55) - 9089,70
Kawiarnia Literatka (142,91 mkw, Rynek 56/57) - 14760
Bar "U Beatki" (50,88 mkw, Rynek-Ratusz 13/14) - 3567
Bar Wegetariański "Vega" (591,55 mkw, Sukiennice 1/2) - 11685
Lodziarnia Anna Barton (39,33 mkw, Sukiennice 3/4) - 6273
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?