Na Euro zamkną centrum dla aut

Wrocławianie i przyjezdni tylko częściowo będą mogli korzystać z wielu głównych ulic biegnących od pl. Dominikańskiego do stadionu na Pilczycach: Kazimierza Wielkiego, św. Mikołaja, Ruskiej, Legnickiej i Lotniczej. Będziemy mieli do dyspozycji po jednym pasie w każdym kierunku, bo osobny pas dostaną autobusy komunikacji miejskiej oraz pojazdy uprzywilejowane.

Spore kłopoty będą mieli ci, którzy np. pracują w ścisłym centrum Starego Miasta, czyli na obszarze ograniczonym ulicami: Piaskową, Grodzką i Kazimierza Wielkiego. W dni rozgrywania meczów w ogóle nie będzie można tu wjechać! Podczas całego turnieju, a więc prawie przez miesiąc, nie zostawimy samochodu na trasach, którymi fani futbolu mają podążać do strefy kibica zorganizowanej na Rynku i pl. Solnym. To wielki kłopot dla pracujących w centrum wrocławian.

Jest też dobra wiadomość. Urząd miejski zorganizował prawie dziewięć tysięcy miejsc parkingowych w całym mieście. Zamysł jest taki, by kibice zostawiali tam swoje auta i przesiadali się do komunikacji miejskiej. Oprócz tramwajów i autobusów pod stadion dojedzie też pociąg. Zobacz, gdzie powstaną parkingi na Euro (kliknij).
ORGANIZACJA RUCHU WOKÓŁ RYNKU

Miejscy urzędnicy zrobili wiele, aby ułatwić kibicom dotarcie na stadion na Pilczycach. Jednak w czasie turnieju mieszkańcy Wrocławia i przyjezdni i tak będą mieli sporo kłopotów. Nie wszędzie będzie można wjechać i zaparkować tam samochód (zwłaszcza do ścisłego centrum). Można też spodziewać się korków na Kazimierza Wielkiego czy Legnickiej, gdzie jeden pas ruchu zostanie oddany komunikacji miejskiej i pojazdom uprzywilejowanym.

Doktor Maciej Kruszyna, ekspert z Politechniki Wrocławskiej twierdzi, że trudno oceniać organizację ruchu podczas wielkich imprez, a już na pewno nie da się Wrocławia porównać z innymi miastami, bo każde ma swoją specyfikę.
- Być może zamknięcie tak wielu ulic na czas rozgrywania meczów wpłynie pozytywnie na sam dojazd do stadionu i do strefy kibica - rozważa dr Maciej Kruszyna. - Jedno jest pewne: kto z wrocławian w dni meczowe nie musi poruszać się po ulicach i załatwiać spraw, ten powinien pozostać w do-mu. Prawda jest taka, że w tym czasie w mieście najważniejsi będą kibice - nie pozostawia złudzeń Kruszyna.

Paweł Czuma, rzecznik prasowy urzędu miejskiego, przyznaje, że podczas piłkarskiego święta wrocławianie mogą mieć powody do niezadowolenia. - Jest to dla nas jasne - przekonuje Czuma.
Rzecznik dodaje, że nawet osoby niezadowolone z różnych utrudnień powinny docenić fakt, że Wrocław sporo zyska dzięki turniejowi.

Jak zatem najlepiej poruszać się po Wrocławiu podczas Euro? Jeśli chodzi o odcinek pomiędzy stadionem a Rynkiem, to zdecydowanie polecamy MPK. Do stadionu będzie można w dni meczów dojechać ośmioma liniami tramwajowymi. Chodzi o sześć połączeń regularnych oraz dwie dodatkowe linie specjalne.
Trzy linie dojadą do areny od północy, czyli na nowy przystanek krańcowy w rejonie Królewieckiej. Pięć pozostałych będzie kursowało od południa. Jedna z nich zakończy trasę na pętli na Pilczycach, ale cztery kolejne pojadą dalej (w tym trzy aż do Leśnicy).

ORGANIZACJA RUCHU WOKÓŁ STADIONU

Ciekawą propozycją, by szybko dojechać na mecz, będzie pociąg. Specjalnym połączeniem kolejowym można będzie dojechać ze stacji Wrocław Główny na przystanek przy stadionie. Ustalono, że pociąg będzie kursował 5 razy na godzinę. Dodajmy, że podróż potrwa niespełna 10 minut!
Poza tramwajami i pociągami po mieście kursować będą dodatkowe autobusy. Jedna linia połączy centrum miasta z Pilczycami, kolejne dwie mają obsłużyć wzmożony ruch lotniczy.

Z lotniska na Strachowicach busy mają kursować przez Graniczną, autostradową obwodnicą Wrocławia, al. Śląską do ulicy Królewieckiej (powrót tą samą trasą), a także w kierunku centrum miasta - tak jak dziś linia 406.
Autobusy, zwane shuttle busami, mają zabierać pasażerów z jednego miejsca i wysadzać ich na miejscu przeznaczenia: bez postojów na pozostałych przystankach. Dzięki temu przejazd ma być szybki.

W ratuszu zadbano również o miejsca parkingowe rozsiane po całym Wrocławiu. Co prawda w ścisłym centrum szans na zostawienie samochodu właściwie mieć nie będziemy, ale już poza nim do dyspozycji dostaną kierowcy prawie 9 tysięcy miejsc (szczegóły na następnej stronie.).
Tutaj powstaną parkingi na Euro 2012
Urzędnicy przygotowali listę parkingów, gdzie będzie można zostawić samochód podczas Euro 2012. Aby ułatwić kibicom parkowanie, urzędnicy pozwolą na czas turnieju stawiać auta wzdłuż jezdni. Przygotowano też kilka parkingów.

Te miejsca parkingowe będą na pewno:
- Parking przy cmentarzu Osobowickim (175 miejsc),
- Zaporoska (wzdłuż jezdni, 140 miejsc),
- Kamienna (wzdłuż jezdni, 228 miejsc),
- Sudecka (wzdłuż jezdni, 277 miejsc),
- Ślężna (wzdłuż jezdni, 555 miejsc),
- Bardzka (wzdłuż jezdni, 176 miejsc),
- Paderewskiego (wzdłuż jezdni, 60 miejsc),
- Bałtycka (wzdłuż jezdni, 156 miejsc),
- Żmigrodzka (wzdłuż jezdni, 214 miejsc),
- Grabiszyńska (wzdłuż jezdni, 355 miejsc).

Dodatkowe miejsca, które mają funkcjonować:
- Parking przy ul. Mickiewicza (100 miejsc, 7 autokarów),
- Stysia (30 miejsc),
- Owsiana (jeden kierunek ruchu, 120 miejsc),
- Bystrzycka (jeden kierunek ruchu, 550 miejsc, komunikacja miejska wprost pod stadion),
- Ślężna, przy Wzgórzu Andersa (150 miejsc),
- Grabiszyńska, przy cmentarzu żołnierzy włoskich (400 miejsc),
- Gnieźnieńska (900 miejsc, komunikacja miejska wprost pod stadion),
- Królewiecka (2000 miejsc, na stadion kibice dotrą na piechotę),
- teren przy hali Orbita (2000 miejsc, komunikacja miejska wprost pod stadion).

Urzędnicy rozmawiają jeszcze z właścicielem:
- parking przy ul. Gwiaździstej, 300 miejsc).