Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Puchar Polski nie dla naszych

Paweł Kucharski, Grzegorz Bereziuk
Koszykarze Trefla Sopot zdobyli Puchar Polski. W finałowym meczu pokonali gospodarzy turnieju Final Four, Zastal Zielona Góra, 77:73. Dolnośląskie drużyny - PGE Turów Zgorzelec i Śląsk Wrocław - swój udział zakończyły w sobotę po porażkach w półfinałach.

Rywalem Turowa był Trefl. Pierwsza kwarta nie zwiastowała wysokiej porażki czarno-zielonych. Rywalizacja była wyrównana, a oba zespoły zaangażowały się w grę obronną, o czym świadczył wynik (15:13 dla Trefla).

O losach meczu rozstrzygnęła druga ćwiartka. Wówczas koszykarze PGE Turowa, w przeciwieństwie do poprzednich występów z Polpharmą czy Asseco Prokomem, podejmowali wiele złych decyzji i oddawali mnóstwo niecelnych rzutów (w całym meczu trafili tylko cztery razy z dystansu na 18 oddanych rzutów). Swojego dnia nie miał nawet Daniel Kickert, który wprawdzie zdobył 21 pkt, lecz ani razu nie trafił z dystansu. Niemoc zespołu z Dolnego Śląska wykorzystali gracze Trefla, którzy w ważnych momentach dziurawili kosz z dystansu. To pozwoliło im szybko odskoczyć na bezpieczny dystans. Do przerwy sopocianie wygrywali już 42:25, a po zmianie stron kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Ostatecznie zgorzel-czanie ulegli 63:82 i nie udało im się wziąć rewanżu za porażki z sezonu zasadniczego.

- Nieźle rozpoczęliśmy mecz, ale potem wyszło jak wyszło. Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki - powiedział obrońca PGE Turowa Michał Chyliński. Korzystniejsze okazje do wyrównania porachunków, warto dodać - w bardziej prestiżowych rozgrywkach, zdarzą się w Tauron Basket Ligi, które zostaną wznowione w najbliższy weekend.

Niewiele do powiedzenia mieli także koszykarze Śląska w starciu z Zastalem. Gospodarze turnieju finałowego szybko objęli prowadzenie, które rosło z każdą minutą. Zaczęło się od 10:3, potem było 25:14, 35:18, a w trzeciej kwarcie nawet 61:37. Wrocławian stać było na pojedyncze zrywy. Przed ostatnią ćwiartką przegrywali "tylko" dwunastoma punktami, ale zielonogórzanie błyskawicznie wybili nam z głów marzenia o zwycięstwie. Po kilku akcjach zrobiło się 86:66 i było po sprawie. Podopieczni trenera Miodraga Rajkovicia mieli w tym fragmencie gry duże problemy z zastawieniem bronionego kosza, co rywalom dawało wiele okazji do punktów drugiej szansy. W całym meczu Zastal wygrał rywalizację o zbiórki 41:31.
Rewelacyjne spotkanie rozegrał największy gwiazdor gospodarzy Walter Hodge. Portorykańczyk zdobył aż 30 punktów i miał siedem asyst. W Śląsku natomiast lidera z prawdziwego zdarzenia nie było. Najwięcej punktów dla WKS-u zdobyli Paul Graham i Aleksandar Mladenović - po 14. O dwa mniej rzucił Robert Skibniewski, który zapisał na swoim koncie także 12 asyst.

- Graliśmy na tyle, na ile mogliśmy, ale nie zasłużyliśmy na zwycięstwo. Wciąż musimy dużo pracować - nie ukrywał trener Rajković.

W niedzielnym finale Trefl Sopot zasłużenie pokonał Zastal Zielona Góra 77:73. Zespół trenera Kairlisa Muiznieksa w pierwszej kwarcie wypracował sobie bezpieczną przewagę, którą utrzymywał niemal do samego końca meczu. Sopocianie agresywnie grali pod obiema obręczami, a także mieli w swoim składzie świetnie dysponowanego Łukasza Koszarka. Reprezentacyjny rozgrywający zdobył 25 punktów i w pełni sprawiedliwie otrzymał tytuł MVP - najlepszego zawodnika decydującego starcia. W końcówce meczu zielono-górzanie rzucili się do odrabiania strat, ale do pełni szczęścia zabrakło im czasu.

Miodrag Rajković: Graliśmy na tyle, na ile mogliśmy, ale nie zasłużyliśmy na zwycięstwo

- To był bardzo interesujący mecz, godny finału turnieju. Graliśmy przez dwa dni bardzo dobrze, byliśmy skupieni. Zastal także pokazał dzisiaj dobrą koszykówkę - zauważył szkoleniowiec Trefla.

Wyniki półfinałów Pucharu Polski

Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec 82:63 (15:13, 27:12, 24:18, 16:20)
Trefl: Dylewicz 15 (1), Wiśniewski 14 (2), Waczyński 12 (3), Koszarek 10 (2), Turek 10, Cummings 8 (1), Mallett 7 (1), Stefański 6, Brembley 0, Kuzminskas 0.
PGE Turów: Kickert 21, Wysocki 9 (1), Chyliński 7 (1), Jackson 7 (1), Edwards 6, Gustas 5 (1), Cel 2, Lauderdale 2, Mielczarek 2, Moore 2, Jankowski 0.

Zastal Zielona Góra - Śląsk Wrocław 89:80 (25:14, 25:21, 23:26, 16:19)
Zastal: Hodge 30 (5), Mirković 19 (2), Archibeque 15, Stelmach 10 (2), Matczak 7 (1), Chanas 4, Sroka 4, Chodkiewicz 0, Dłoniak 0, Rajewicz 0.
Śląsk: Graham 14, Mladenović 14 (1), Vairogs 13 (1), Skibniewski 12, Calhoun 11 (3), Bogavac 3, Diduszko 3, Koelner 3, Wójcik 3 (1), Bochno 2, Niedźwiedzki 2.

Finał
Zastal Zielona Góra - Trefl Sopot 73:77 (13:22, 21:22, 19:19, 20:14)
Zastal: Hodge 21 (2), Chanas 17 (2), Archibeque 12, Stelmach 9 (3), Dłoniak 7 (1), Matczak 4, Sroka 2, Mirkovic 1.
Trefl: Koszarek 25 (5), Dylewicz 13, Wiśniewski 13 (2), Turek 12, Waczyński 7, Cummings 3 (1), Stefański 2, Mallett 2, Kuzminskas 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska