Wrocławski magistrat postawił jednak warunek, że izba nie będzie działać w takim wydaniu jak dotychczas. Zmieni się nie tylko nazwa izby (może być ona np. ośrodkiem dla nietrzeźwych, centrum profilaktyki uzależnień, czy pogotowiem dla nietrzeźwych), ale standard świadczonych usług. Oprócz tzw. "przechowalni" dla pijanych przy Sokolniczej, ma być prowadzona terapia uzależnień.
Pacjenci, którzy mieliby trafić do izby wytrzeźwień - będą odsyłani do szpitali. A to dlatego, że urzędnicy muszą mieć miesiąc na to, by przeprowadzić remont budynku.
Decyzja o likwidacji izby zapadła po kontroli NIK, która wykazała szereg nieprawidłowości we wrocławskiej izbie, od warunków pobytu po niejasne kryteria umieszczania w niej ludzi. Kontrolę przeprowadzono po kilku przypadkach zgonu w izbie.
Czytaj więcej o zgonach we wrocławskiej izbie wytrzeźwień: Już pięć osób zmarło w izbie wytrzeźwień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?