Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rubik: Damy czadu w Hali

Małgorzata Matuszewska
materiały promocyjne
Z Piotrem Rubikiem rozmawia Małgorzata Matuszewska

Skąd wziął się tytuł Pana nowej płyty "Opisanie świata"?
Z powieści Marco Polo. Autorem tekstów na płycie jest Zbigniew Książek, który inspirował się podróżą Marco do-okoła świata. Jednak płyta jest przede wszystkim o miłości.

Podróżuje Pan więc po miłości?
Marco Polo po swojej wielkiej wyprawie wrócił do Wenecji, nigdy już stamtąd nie wyjechał. Bardzo lubię podróżować, a moje motto brzmi: nieważne, dokąd jedziesz, ważne z kim. Często szukamy swojego szczęścia gdzieś bardzo daleko, a cały świat może zawrzeć się w czterech ścianach, jeśli jesteśmy z kimś, kogo kochamy. Dlatego ta płyta, mimo że wywodzi się od podróży Marco Polo, jest właśnie podróżą po miłości, po emocjach.

Miłość to dziś dla Pana cały świat?
Tak, miłość to przecież najważniejsze uczucie na świecie, potrafi sprawić, że jesteśmy lepsi dla siebie i dla innych. To także najwdzięczniejszy temat piosenek.

Na swojej stronie internetowej napisał Pan, że będziemy mile zaskoczeni nowymi brzmieniami. Jakie nowe brzmienia usłyszymy podczas wrocławskiego koncertu?
Gitara, gitara basowa, perkusja. Jest trochę ostrzej, niż bywało wcześniej, bardziej rockowo. Niemniej nawet ci, którzy mają już tę płytę, będą zaskoczeni energią koncertu. Zawsze starałem się, żeby moje występy były niekonwencjonalne, a moja praca jako dyrygenta była także dość niekonwencjonalna, staraliśmy się robić dobry show. "Opisanie świata" daje możliwość pójścia krok dalej, koncert jest jeszcze bardziej dynamiczny. Myślę, że Hala sprawdzi się jako miejsce, w którym można "dać czadu". Natomiast koncert nie będzie zupełnie nowy dla moich stałych słuchaczy. Wystąpią podczas niego soliści, z którymi współpracuję od lat: Zofia Nowakowska, Marta Moszczyńska, Ewa Prus, Michał Gasz, Grzegorz Wilk, Jakub Wieczorek.

Występuje Pan nie tylko w roli dyrygenta, ale także wokalisty i pianisty?
Tak, podczas tego koncertu gram sporo na fortepianie, śpiewam piosenkę w duecie z moją córeczką Helenką.

Zaśpiewacie razem na koncercie?
Mam nadzieję, że uda mi się ją namówić. Na pewno chętnie wyjdzie na scenę, bo podczas warszawskiego koncertu tak zrobiła i nawet udało jej się wyśpiewać kilka wersów, bo bardzo to lubi. Zobaczymy. Duet z córeczką to jedyny mój "popis wokalny" na płycie. Dużo jest muzyki fortepianowej, ale nie chcę zdradzać wszystkich koncertowych niespodzianek.

Koncert promuje ogólnopolską akcję budowy Przylądka Nadziei - kliniki dla dzieci chorych na raka, prowadzoną przez wrocławską Fundację "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową". Skąd ten pomysł?
Podczas koncertu daję dobrą energię publiczności. I oprócz tego, zawsze się staram uczestniczyć w akcjach promujących dobre idee. Spotkałem się z Fundacją "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową", zaproponowałem pomoc. Mam nadzieję, że wyniknie z tego dużo dobrego. Na koncercie będą wolontariusze zbierający do puszek datki dla Fundacji. Chciałbym, żeby słuchacze wrzucali choć grosik do ich puszek. I mam nadzieję, że koncert pomoże w propagowaniu dobrej idei Fundacji.

Koncert promujący płytę "Opisanie świata": 31 marca, Hala Ludowa (ul. Wystawowa 1), godz. 18, bilety od 50 do 120 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rubik: Damy czadu w Hali - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska