Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obrona CCC rozbiła Rybnik

Marcin Indzierowski
Justyna Kłosińska imponowała świetną formą
Justyna Kłosińska imponowała świetną formą Janusz Wójtowicz
O dwóch porażkach CCC na starcie sezonu można już zapomnieć. W środę polkowiczanki po świetnym w ich wykonaniu meczu ograły pretendujący do walki o medale Utex ROW Rybnik 64:51.

- To zwycięstwo nam bardzo pomoże. Dziewczyny uwierzą, że potrafią grać w basket i mogą wygrywać nawet te pojedynki, w których nie są faworytkami - stwierdził zadowolony Krzysztof Koziorowicz, szkoleniowiec CCC.

Polkowiczanki miały rewelacyjny początek. Po niespełna pięciu minutach było 8:2. Po 4 punkty na koncie miały w tym momencie Jillian Robbins i Justyna Jeziorna. Nie był to przypadek, bo właśnie te dwie zawodniczki w pierwszej połowie spisywały się wyśmienicie. Amerykanka już po dwóch kwartach mogła pochwalić się podwójną ilością punktów i zbiórek (10-10).

Przed przerwą gospodynie wybornie radziły sobie w obronie (tylko 18 straconych punktów). W pierwszej kwarcie pozwoliły rywalkom na zaledwie jeden celny rzut z gry. Wynik na tablicy świetlnej (18:5) nie mógł więc nikogo dziwić. W drugiej odsłonie gra polkowiczanek nadal mogła się podobać, choć chwilami młode koszykarki CCC zbyt szybko chciały powiększyć prowadzenie i popełniały proste błędy w ataku. Mimo to przewaga pomarańczowych wciąż rosła i przekroczyła 20 oczek.

ROW przypuścił szturm po przerwie, ale polkowiczanki na każde trafienie przyjezdnych potrafiły odpowiedzieć skuteczną akcją. Słabiej gra CCC wyglądała tylko w ostatniej odsłonie, kiedy rozkręciła się środkowa rybniczanek Aleksandra Chomać (w kilka minut rzuciła 10 punktów) i z wyniku 60:36 zrobiło się 62:49. To było jednak wszystko, co pokazał wczoraj faworyt z Rybnika.
- Tygodniowa przerwa pomogła Polkowicom. To było dla nas dużym zaskoczeniem. Ale bezpośrednim powodem porażki było pięćdziesiąt dziecinnych błędów z naszej strony - nie ukrywał Mirosław Orczyk, trener ROW-u.
- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była prawie doskonała. Świetnie trafiałyśmy, broniłyśmy i biegałyśmy do kontr - cieszyła się po spotkaniu Robbins.

Powody do radości były także w Jeleniej Górze, gdzie Finepharm łatwo pokonał beniaminka z Pabianic. Stało się tak, bo tym razem zespół Krzysztofa Szewczyka nie opierał się tylko na umiejętnościach Ryan Coleman. Amerykanka dostała duże wsparcie od koleżanek - Katariny Ristić, Joanny Górzyńskiej-Szymczak i Małgorzaty Babickiej. Gospodynie od początku wyraźnie dominowały i w zasadzie już po 20 minutach mecz był rozstrzygnięty.

CCC Polkowice - Utex ROW Rybnik 64:51 (16:5, 24:13, 16:15, 8:18)

CCC: Jeziorna 17 (1), Robbins 16, Carter 13, Mieloszyńska 10, Gajda 6, Paździerska 2, Gajewska 0, Pietrzak 0, Małaszewska 0, Bednarczyk 0.

ROW: Chomać 15, Perkins 14 (1), Trafimawa 6, Atkinson 5 (1), Międzik 5 (1), Chomicka 3, Terry 3, Radwan 0, Przekop 0.

W statystyce:
zbiórki 42:33 (Robbins 18 - Terry 11), asysty 12: (Gajda 6 - Międzik, Przekop, Perkins, Atkinson, Terry po 1).

Klucz do zwycięstwa: Świetna defensywa, zwłaszcza w pierwszej połowie i olbrzymie zaangażowanie w grę polkowiczanek.

Bohaterka meczu: Justyna Jeziorna (CCC) - skuteczna i sprytna w ataku, bardzo dobra i zaangażowana w obronie.

Finepharm AZS KK Jelenia Góra - PTK Aflofarm Vicard Pabianice 88:65 (27:13, 22:12, 22:24, 27:16)

Finepharm: Górzyńska-Szymczak 20 (1), Coleman 19 (1), Ristić 15 (2), Babicka 11, Gawrońska 9 (3), Kret 5 (1), Skorek 5, Kędzia 4, Balsam 0, Wójcik 0, Arodź .

PTK: Mirczewa 16, Szemraj 13 (3), Salska 13 (1), Jankowska 8, Głaszcz 8, Szymańska 3, Pawlak 2, Bogacka 2, Proszczenko 0, Piestrzyńska 0.

W statystyce: zbiórki 29:23 (Coleman 9 - Mirczewa, Jankowska po 3), asysty 13:7 (Ristić 4 - Głaszcz 3).

Klucz do zwycięstwa: Jeleniogórzanki od początku objęły wysokie prowadzenie i mogły kontrolować mecz.

Bohaterka meczu: Ryan Coleman (Finepharm) - Amerykanka była skuteczna, waleczna na tablicach, przechwyciła 4 piłki.

Pozostałe mecze Ford Germaz Ekstraklasy:

AZS Poznań - Duda 74:62
ŁKS - Cukierki 77:65
AZS Gorzów - Energa 80:69
Wisła - MUKS 80:54

1. Gorzów 4 8 +43
2. Wisła 4 7 +56
3. ROW 4 7 +23
4. Duda 4 6 +1
9. Finepharm 3 5 +10
5. AZS Poznań 3 5 -1
6. Lotos 3 5 -2
7. Cukierki 4 5 -16
8. ŁKS 4 5 -33
10. CCC 3 4 +5
11. MUKS 3 4 -31
12. Energa 3 4 -17
13. PTK 3 4 -41

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska