Wrocław ma problemy z ciepłem

Wrocławianie narzekają na niedogrzane mieszkania. Czy to wina Państwa firmy, "produkującej" ciepło?

Kogeneracja S.A. istotnie produkuje ciepło, które systemem rurociągów jest transportowane na terenie Wrocławia do węzłów ciepłowniczych w budynkach. Są one własnością dystrybutora ciepła - przedsiębiorstwa Fortum Wrocław S.A.
Węzeł ciepłowniczy jest połączony z instalacją wewnętrzną centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej w budynku. Woda podgrzewana jest w sposób ciągły. Centralne ogrzewanie włączane jest automatycznie, (otwarcie dopływu ustawione jest w zależności od temperatury zewnętrznej) lub uruchamiane (otwierane ręcznie) przez zarządcę budynku, jeżeli prowadzi on eksploatację węzła samodzielnie lub przez służby Fortum Wrocław S.A., po przekazaniu takiego polecenia przez zarządcę.

Czyli to nie Kogeneracja odkręca kurek z ciepłem?

Nie stosujemy już pojęcia sezonu grzewczego. Ciepło jest dostarczane do budynków przez cały rok. Decyzję o włączeniu obiegu centralnego ogrzewania w budynku podejmuje osoba odpowiedzialna za zarządzanie. Chyba że uruchomiona jest automatyka pogodowa, o której wspominałem wcześniej. Wówczas nie jest potrzebna ingerencja innych osób.

Kto zatem odpowiada za dostarczenie ciepła do mieszkań?

Problem niedogrzanych mieszkań pojawia się w dwóch sytuacjach.Po pierwsze, w przypadku gwałtownego ochłodzenia, jakie zaobserwowaliśmy w połowie września. W przeważającej ilości węzłów ciepłowniczych nie było uruchomione ogrzewanie, bo nie była włączona automatyka. Po drugie, kiedy zimą występują długotrwałe mrozy, problem jest wtedy bardziej złożony.
Dotyczy sposobu regulacji instalacji wewnętrznej w budynku, jego ocieplenia, wielkości zamówionej mocy. Taka sytuacja wymaga analizy przyczyn w przypadku każdego z budynków.

Czy można stwierdzić, kto jest odpowiedzialny za zimno w mieszkaniach?

Oczywiście. Ochłodzenie, jakie przyszło w połowie września, spowodowało lawinowy spływ poleceń uruchomień ogrzewania w węzłach ciepłowniczych. W mieście jest ich ponad sześć tysięcy. Służby serwisowe nie mogły wywiązać się natychmiast z ręcznym uruchomieniem ogrzewania, gdyż wymaga to wizyty na miejscu. Jeszcze raz podkreślam, że wyłączenie automatyki "pogodowej" i zamknięcie ogrzewania odbywa się na polecenie zarządcy budynku. Mogę zapewnić, że Kogeneracja S.A. w ostatnich dniach w pełni pokrywała zwiększone zapotrzebowanie na ciepło i nie było zakłóceń w jego dostawie do sieci.

Czy mają Państwo jakiś pomysł, jak zmienić tę sytuację?

Rozwiązaniem na przyszłość, aby nie występowały podobne problemy z ogrzewaniem, może być automatyka pogodowa pracująca w sposób ciągły przez cały rok. Nowoczesne systemy regulacji pozwalają na takie ustawienie, aby zapewnić różne "progi" zadziałania, w zależności od pory roku. Decyzja, co do trybu pracy tego systemu, pozostaje w ręku zarządzającego budynkiem. Niestety, jak widać po ostatniej sytuacji we wrześniu, zachowawcza postawa i brak zaufania do systemów automatyki ze strony zarządców jest jeszcze bardzo częsta.

Nie jest zatem tak, jak było kiedyś, że elektrociepłownia grzała, gdy przez trzy dni temperatura spadała nocą poniżej 10 stopni C, a wyłączała dostawę ciepła, gdy przez kolejne trzy dni była wyższa. Jak technika może teraz udogodnić korzystanie z ogrzewania niezależnie od działania zarządcy budynków?

Jakościowo nowym rozwiązaniem tego problemu jest zastosowanie mieszkaniowych stacji wymiennikowych, dzięki którym dostępność ciepła jest przez cały rok, a temperaturę w mieszkaniu ustawia lokator indywidualnym regulatorem zamontowanym w mieszkaniu. Bliższe informacje o tym systemie, nowej jakości ciepła, są dostępne na naszej stronie internetowej www.ogrzewamywrocław.pl