Dwa razy większa opera już za trzy lata

Za trzy lata wrocławska opera będzie prawie dwa razy większa. Na tyłach zabytkowego gmachu przy ul. Świdnickiej powstaną dwa nowe budynki. A między nimi scena letnia. Całość inwestycji pochłonie 103 miliony złotych.
Opera ogłosiła już konkurs na koncepcję: projektanci mają wymyślić swoją wizję rozbudowanej opery. Pomysły przedstawiło 13 firm z całej Europy. Sześć z nich zostało już skreślonych, bo nie spełniły warunków.

W grudniu wiadomo będzie, który pomysł zostanie oceniony najlepiej. Opera za najlepszą koncepcję zapłaci 30 tys. zł. Wtedy też dowiemy się, jak ma dokładnie wyglądać dobudowana część.
Ale już wiadomo, że na tyłach gmachu powstaną dwa obiekty, które będą połączone z operą. Zostaną zagospodarowane na sale prób i pracownie, gdzie m.in. będą przygotowywane kostiumy dla aktorów występujących w przedstawieniach.
- W starym gmachu mamy na to zdecydowanie za mało miejsca. A taka przestrzeń jest niezbędna - przyznaje Kazimierz Budzanowski, który w operze odpowiada za inwestycje.

Pomiędzy nowymi budynkami powstanie scena letnia. Planuje się, że usiądzie na niej aż 1500 widzów.
- Tam będzie można organizować wielkie przedstawienia, ale nie tylko operowe. Nie zabraknie muzyki i innych przedsięwzięć kulturalnych o charakterze plenerowym - dodaje Budzanowski.
Nie wiadomo jeszcze, jak scena będzie wyglądała dokładnie. Ale najprawdopodobniej całość będzie zadaszona.
- Mam nadzieję, że projektanci zaproponują taką koncepcję, która pozwoli na wykorzystywanie tego miejsca przez 12 miesięcy w roku - tłumaczy Budzanowski. - Nie chcemy ryzykować, że deszcz czy śnieg popsuje widowisko - zaznacza. Udało nam się również dowiedzieć, że rozważany jest pomysł, aby cały dach był przeszklony.

Wiadomo również, że pod nową częścią opery powstanie podziemny parking. W sumie pomieści 100 samochodów, które będą mogli zostawić tam operowi goście.
Budowa całości ma rozpocząć się już w przyszłym roku. Ma potrwać trzy lata.
Tymczasem tuż obok starego gmachu opery również szykują się zmiany. Tam, gdzie przed wojną stała policyjna komendantura (dokładnie na wprost kościoła Bożego Ciała), ma zostać wybudowany hotel.