Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu szykują się dwa koncertowe miesiące z gwiazdami

Marta Wróbel
Duet Lamb zagra we Wrocławiu 9 lutego
Duet Lamb zagra we Wrocławiu 9 lutego materiały prasowe
Z Maciejem Szabatowskim, pomysłodawcą cyklu koncertów City Sounds, rozmawia Marta Wróbel

Skąd wziął się pomysł na organizację City Sounds we Wrocławiu?
Wszystko zaczęło się od programu autorskiego z muzyką klubową, który przez prawie rok prowadziłem we wrocławskim Radiu RAM. Podczas spotkań ze słuchaczami wykrystalizowała się w mojej głowie wizja tego, kogo i w jaki sposób chciałbym u nas w mieście prezentować. Widząc tłumy na koncercie Bonobo Live Band, upewniłem się, że mamy lukę do wypełnienia w kwestii dobrych produkcji klubowych i alternatywnych. Jako siostrzany projekt znanego na wrocławskim rynku koncertowym gracza wrockfest.pl, City Sounds od października ubiegłego roku pokazuje we Wrocławiu zarówno klasyków gatunku (US3, Gus Gus), jak i młode, wschodzące nazwiska (Andreya Triana, Submotion Orchestra).

W ciągu dwóch najbliższych miesięcy we Wrocławiu zagrają m.in. Lamb, Jamie Woon i Little Dragon. Czy wrocławski rynek koncertowy to wytrzyma?
Szybko wyprzedające się bilety na większość z wymienionych koncertów naszego nowego sezonu każą nam sądzić, że jest we Wrocławiu zapotrzebowanie na tego typu repertuar. Poza publicznością wrocławską już teraz przyciągamy odbiorców z innych części kraju. Mam nadzieję, że dzięki ciekawemu i zróżnicowanemu programowi uda się nam przyciągnąć do Wrocławia fanów nowych brzmień.

Na pierwszy ogień pójdzie gwiazda trip-hopu, czyli duet Lamb. Zagrają 9 lutego w klubie Eter.
Obok Massive Attack, Portishead i Hooverphonic to jeden z najważniejszych zespołów tego nurtu lat 90. Niespełna miesiąc później, 8 marca, zapraszam na koncert Selah Sue, młodej wschodzącej gwiazdy muzyki soulowej z Belgii. Jej single "This World" i "Raggamuffin" święcą triumfy na całym kontynencie, a sama artystka głosami publiczności została właśnie wyróżniona w konkursie European Border Breakers Awards, jako najbardziej obiecująca postać europejskiej sceny muzycznej. Kilka dni potem spełnimy marzenia fanów brzmień spod znaku tanecznego synthpopu i soulu.
Do Wrocławia zaprosiliśmy znaną ze współpracy z Gorillaz, a dowodzoną przez piękną i żywiołową Yukimi Nagano, szwedzką formację Little Dragon. Będziemy też gościć ulubieńca zespołu Sigur Rós, specjalizującego się w klasycznych aranżacjach i ambientalnej elektronice Ólafura Arnaldsa, a koncertowy marzec zamknie-my występem największej sensacji muzycznej minionego roku, Brytyjczyka Jamiego Woona.

Klucz doboru artystów to pierwsza liga ambitnego popu? Wcześniej w ramach City Sounds grali u nas m.in. Nneka i Gus Gus.
I tak, i nie. Granica między tym, co popowe, a tym, co alternatywne, jest często bardzo płynna. Jeśli pop, to z mocnym naciskiem na słowo ambitny, a nierzadko też taneczny. Ma-my już w mieście kilka imprez, które adresują swój program do fanów alternatywy, zatem w ich kontekście pod względem repertuaru City Sounds bliżej jest do artystów kojarzonych ze świetnie zrealizowaną muzyką środka. Nie chcemy sobie jednak stawiać sztucznych ograniczeń gatunkowych.

Czy Wrocław ma szansę na konkurowanie z Warszawą, jeśli chodzi o klubowe koncerty gwiazd z wyższej pół-ki? Dzięki City Sounds nie trzeba już jechać na występ Jamiego Woona do stolicy. O cyklu pozytywnie wypowiadają się też ogólnopolskie media.
Rynek koncertowy w Polsce stabilizuje się. Gwiazdy zarówno większego, jak i nieco mniejszego formatu nie przyjeżdżają do nas już wyłącznie od wielkiego święta, lecz od kilku lat systematycznie uwzględniają polskie miasta podczas kolejnych swoich tras po Europie. W cyklu City Sounds mamy bez wątpienia ambicję stania się częścią większego koncertowego krwiobiegu. Chcemy, żeby nazwa miasta Wrocław widniała w planach zespołów jak najczęściej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska