Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baza Ryanaira od marca we Wrocławiu

Marcin Torz
Michael O'Leary, prezes firmy Ryanair, wylądował wczoraj we Wrocławiu. Z samolotu wysiadł ubrany w koszulkę polskiej reprezentacji piłkarskiej. Na wstępie powiedział, że pierwsze słyszy o bazie Ryanaira we Wrocławiu, zaraz potem sprostował, że to żart. Zapewnił również, że życzy Polakom zdobycia złota na Euro 2012 i że wielu Irlandczyków przyleci do Wrocławia oglądać mecze EURO.

Prezes Ryanaira opowiedział m.in. o szczegółach otwarcia pierwszej w Polsce bazy tanich linii na wrocławskim lotnisku. Według jego zapowiedzi baza ruszy 1. marca i stacjonować w niej będzie jeden samolot. Dzięki nowym połączeniem polecimy na południe Włoch i na kontynentalną część Grecji.

Prezes O'Leary zapowiedział również wprowadzenie internetu na pokłady samolotów, ale nie wcześniej niż za dwa lata. Kontrowersyjny milioner zaznaczył, że obawia się o pasażerów oglądających filmy pornograficzne na pokładzie.

Irlandczyk zapowiedział również, że wciąż myśli o wprowadzeniu miejsc stojących i płatnych toalet w samolotach. - Na przeszkodzie stoją durni biurokraci - skarżył się na konferencji prasowej O'Leary.

Michael O'Leary znany jest z tego, że nade wszystko ceni sobie czas i pieniądze. To on wymyślił, by w samolotach zrezygnować z numerowanych miejsc. Obliczył bowiem, że jeśli fotele nie są przypisane do pasażerów, to ludzie szybciej je zajmują. W ślad za nim poszli szybko inni przewoźnicy.

Cały świat dyskutował o O'Learym gdy ten rozważał, na konferencji w Niemczech, utworzenie klasy biznes, w której pasażerowie dostaną wszystko, na co będą mieli ochotę, włącznie z...seksem oralnym.

CZYTAJ WIĘCEJ O PLANACH RYANAIRA

O prezesie Ryanaira krąży mnóstwo anegdot. Według jednej z nich prezes jakiś czas temu wyrobił sobie licencję taksówkarza. Po co? By móc szybciej docierać do siedziby swojej firmy w Dublinie (taksówki mają tam wydzielony pas) a przy okazji kasować osoby, które podwozi.

Irlandczyk nie zwykł owijać w bawełnę. "G... mnie obchodzi, czy ktoś mnie lubi czy nie. Nie
jestem aeroseksualistą, nie lubię samolotów. Nigdy nie chciałem być pilotem jak te całe plutony głupków, które zaludniają lotnictwo" - mówił w jednym z wywiadów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska