Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: W Zgorzelcu myślą już o boju z Treflem

Grzegorz Bereziuk
David Jackson powrócił do starej, dobrej dyspozycji
David Jackson powrócił do starej, dobrej dyspozycji fot. grzegorz bereziuk
Po wygranej we Włocławku PGE Turów wciąż jest w grze o pierwsze miejsce w tabeli po pierwszej części sezonu. Przed czarno-zielonymi pozostają jednak mecze z Treflem Sopot i równie solidną Energą Czarnymi Słupsk.

Zgorzelczanie, choć ostatnio wygrywali, to swoją postawą nie zachwycali i w trakcie spotkań mieli wzloty oraz upadki. Ostatnio ekipie trenera Jacka Winnickiego przytrafiła się też porażka w Koszalinie, a wygrana we Włocławku z Anwilem 84:79 była więc dla Turowa jak wybawienie i pozwoliła odbudować zaufanie swoich kibiców. Duża w tym zasługa Johna Edwardsa, który ostatnio nie podnosił się z ławki rezerwowych. Tymczasem przeciwko Anwilowi zdobył 22 punkty, miał 5 zbiórek i był najwartościowszym koszykarzem spotkania. W Zgorzelcu cieszą się też z faktu, że do formy z poprzedniego sezonu wraca David Jackson. We Włocławku Amerykanin zdobywał kluczowe punkty w dogrywce (w całym meczu łącznie 16). Świetnie grał też w defensywie.

Dzięki temu zespół znad Nysy Łużyckiej wciąż liczy się w grze o pierwsze miejsce w tabeli po pierwszej części sezonu zasadniczego. Aby mieć szczyt tabeli na wyciągnięcie ręki Turów będzie musiał w sobotę wygrać u siebie z Treflem Sopot.

Oba zespoły po 20 spotkaniach mają identyczny bilans 15 wygranych i 5 porażek. W pierwszym meczu w Sopocie górą był Trefl, który zwyciężył po dogrywce 86:83. Ponadto w poprzednim sezonie drużyny stoczyły morderczy bój o finał Tauron Basket Ligi. Ostatecznie w decydującym siódmym meczu górą był Turów. To zwiastuje wielkie emocje.

- Ten mecz wydaje się kluczowy, bowiem sopocianie mają tyle samo punktów w tabeli co my. Później pojedziemy powalczyć do Słupska. Teraz liczy się każdy mecz, bowiem w czołówce jest wielki ścisk i nie możemy pozwolić już sobie na porażkę - zauważył skrzydłowy Turowa Aaron Cel.

Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 79:84 (14:23, 25:16, 10:16, 20:14, dogr. 10:15)
Anwil: Edwards 16, Harrington 14 (2), Majewski 14 (2), Szubarga 13 (2), Berisha 10, Kinnard 8 (2), Hajrić 2, Allen 2, Wołoszyn 0, Lewis 0.
Turów: Edwards 22, Kickert 16 (1), Jackson 16 (2), Cel 12 (1), Wysocki 11 (1), Moore 5, Chyliński 2, Gustas 0, Mielczarek 0, Jankowski 0, Lauderdale 0.

Tauron Basket Liga - 23. kolejka
Polpharma - Basket 65:67 (Nowakowski, Śnieg po 12 - Micić 21), Politechnika - Siarka 85:88 (po dogr.) (Karwowski 20 - Miller 17). Jutro grają: Czarni - Śląsk (godz. 18.30), Trefl - Zastal (19). Mecz ŁKS-u z AZS-em został przełożony. Pauzuje: Kotwica.

1. PGE Turów Zgorzelec 20 35 1.180
2. Trefl Sopot 20 35 1.137
3. Anwil Włocławek 21 35 1.043
4. Energa Czarni Słupsk 20 34 1.102
5. Zastal Zielona Góra 20 33 1.076
6. Kotwica Kołobrzeg 21 32 1.011
7. Śląsk Wrocław 20 31 1.048
8. AZS Koszalin 20 30 1.009
9. Siarka Tarnobrzeg 21 30 0.951
10. PBG Basket Poznań 22 29 0.916
11. Polpharma Starogard 21 28 0.939
12. Politechnika W-wa 21 26 0.911
13. ŁKS Łódź 21 24 0.784

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koszykówka: W Zgorzelcu myślą już o boju z Treflem - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska