Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Nie ma kary za spam na Naszej Klasie

Anna Gabińska
Tomasz Hołod
Co nie jest zakazane, jest dozwolone - stwierdził dziś sąd okręgowy we Wrocławiu i utrzymał w mocy wyrok uniewinniający dwóch mężczyzn z Mazowsza. Wysyłali oni spam, czyli niechciane mejle do użytkowników serwisu społecznościowego Nasza Klasa.

Ale nie włamali się nikomu na konto. Założyli wprawdzie aż 88 fikcyjnych profili, ale to też nie jest zakazane. - Niewątpliwie zrobili to, żeby zarobić, ale hakerskiego działania nie było, więc nie mieliśmy do czynienia z przestępstwem - wyjaśniał w uzasadnieniu wyroku sędzia Krzysztof Głowacki.

Przewodniczący składu Robert Zdych dodał: - Na wielu stronach w internecie spotykamy się z reklamami, zachęcającymi nas do wejścia i zapoznania się z ofertą. Może być to irytujące, ale nie jest przestępstwem.

Wyrok sądu jest prawomocny. Pełnomocnik serwisu Nasza Klasa Michał Kluska jeszcze nie wie, czy jego klient zdecyduje się na wystąpienie do Sądu Najwyższego o jego kasację. - Argumenty sądu, do którego się teraz odwołaliśmy, są mocne - skomentował na gorąco.

Proces dwóch spamerów: Artura R. i Dariusza Z. z Węgrowa pod Siedlcami rozpoczął się ponad trzy lata temu. Właściciele serwisu Nasza Klasa mieli dosyć skarg swoich użytkowników, którzy dostawali na swoje konta zaproszenia od innych użytkowników do zrobienia sobie quizu na inteligencję.

Żeby uzyskać wynik, trzeba było wysłać SMS-a za 23 złotych. Prawie połowa tej tej kwoty trafiała do kieszeni spamerów. Część klientów Naszej Klasy była przekonana, że to sam serwis wysyła te zaproszenia. Kilkadziesiąt osób poskarżyło się, że sobie nie życzy sobie takiej korespondencji.

Prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa w Węgrowie na Mazowszu w akcie oskarżenia napisała, że Artur R. i Dariusz Z. “wpływali na automatyczne przetwarzanie danych informatycznych przez portal Nasza Klasa i doprowadzili do przeciążenia serwerów portalu. Za to grozi nawet pięć lat więzienia. Wczoraj sąd tej argumentacji jednak nie podzielił.

Pełnomocnik serwisu Michał Kluska nie ukrywa, że reprezentowany przez niego serwis walczy przed sądem w trzech innych sprawach przeciwko spamerom. - Spam to nie tylko niechciany mejl. W nim może czaić się wirus czy treści pornograficzne - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska