Sky Tower ma 50 pięter, więc pracując na samej górze trzeba pokonać około 1000 schodów. Z materiałami budowlanymi na plechach - nawet godzinę.- Lekarz i ratownicy z noszami mogą nie zdążyć na czas z pomocą i będzie tragedia - uważa zaniepokojony robotnik.
Sprawą zajmują się już inspektorzy ds. budownictwa. - Musi być możliwość ewakuacji i udzielenia pierwszej pomocy. To niedopuszczalne, że w tak wysokim budynku nie działa winda - mówi Agata Kostyk-Lewandowska, rzeczniczka inspekcji pracy we Wrocławiu. Zaznacza, że według przepisów robotnik-mężczyzna może dźwigać maksymalnie 30 kilogramów na odległość 25 metrów. Sky Tower do dachu mierzy ponad 200 metrów.
Wojciech Sury, rzecznik spółki budującej najwyższy budynek mieszkalny w Polsce tłumaczy, że winda zewnętrzna została zdemontowana ze względów bezpieczeństwa.- Przyczyną jest zmienna pogoda, która ma istotny wpływ na bezpieczeństwo użytkowników windy. Wciąż trwa skomplikowany proces montażu windy wewnętrznej. Zostanie ona uruchomiona pod koniec tego tygodnia - tłumaczy Wojciech Sury. - Przyjrzymy się temu problemowi - obiecuje.
Na Sky Tower pracuje około 500 robotników. Na wieży - "jedynie kilkadziesiąt osób". Większość kończy galerię handlową na najniższych piętrach.
Ale robotnikom doskwiera też brak ubikacji. - Żeby się załatwić, musimy schodzić na sam dół, dopiero tam są toi-toje - donosi pracownik budowy. - Nie każdemu jednak chce się biec po schodach i robi po kątach
Według przepisów, toalety powinny być oddalone od stanowiska pracy najdalej o 75 metrów. - Każdy wykonawca miał obowiązek przedstawienia inwestorowi również plan rozmieszczenia przenośnych toalet. Dostaliśmy odpowiednie dokumenty i według nich widzimy, że wszystko jest zgodnie z przepisami - zapewnia Wojciech Sury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?