- Wybraliśmy ofertę i oferenta, jest deklaracja podpisania umowy w dniu dzisiejszym - mówi Robert Lis. - Komisja była zgodna co do oferty.
Jak ustaliliśmy do konkursu stanęły dwie firmy. - Jedna z nich niespodziewanie się wycofała - mówi Lis. - Stąd też decyzja wydawała się oczywista. Oferent został wybrany.
Według zapisów nowego przetargu firma musi wziąć na siebie odpowiedzialność związaną z kosztami instrumentarium.
- Oferta proponowana przez nas wcześniej była znacznie lepsza, ale ortopedzi nie chcieli na nią przystać - komentuje dyrektor szpitala.
Przypomnijmy, poprzednia oferta gwarantowała jednemu ortopedzie pensję w wysokości ponad 24 tysięcy złotych, ci jednak chcieli 40 tysięcy miesięcznie.
Dyrektor Lis nie może zdradzić warunków na jakich zostały podpisane obecne kontrakty. - Kontraktowanie jest obłożone tajemnicą i o obecnych postanowieniach mówić nie mogę - dodaje Lis.
Jak się dowiedzieliśmy przetarg wygrała ta sama firma, której lekarze odeszli od łóżek pacjentów. Teraz ci sami lekarze wrócą na oddział, mają na to siedem dni. Dyrektor Lis jednak chce by rozpoczęli prace już dziś.
- Nadal na kardiologii przebywa ordynator Kosior, dlatego będę chciał by lekarze rozpoczęli pracę zaraz po podpisaniu umów - mówi Lis.
Lekarze po konsultacji prawnej zdecydowali się podpisać kontrakty. Będą one obowiązywać przez dwa lata.
Czytaj więcej:
Chełm: Ordynator Kosior zasłabł po 4 dobach dyżuru
Chełmski szpital z jednym ortopedą. Reszta chce 40 tys. zł miesięcznie
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
