Oficer Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu w ubiegły czwartek jechał samochodem ze swoim znajomym. W okolicach Twardogóry doszło do drobnej stłuczki. Gdy na miejscu pojawił się patrol policji okazało się, że zarówno naczelnik z drogówki, jak i jego towarzysz podróży są pijani.
Obydwaj - przesłuchiwani jako świadkowie - zapewniają, że nie prowadzili samochodu. Który z nich jechał naprawdę, ma wyjaśnić dopiero śledztwo.
Przypomnijmy, że za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu grozić mogą nawet dwa lata więzienia.
Jak się dowiadujemy, oficer drogówki w błyskawicznym tempie został odesłany na emeryturę. - Szefowie powiedzieli mu, że nie wyobrażają sobie dalszej współpracy. Naczelnik napisał raport z prośbą o przejście na emeryturę i jego podanie zostało przyjęte - opowiada nasz rozmówca z Komendy Wojewódzkiej Policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?