Tuż po godz. 3 17-latek z Bolesławca wskutek zakrapianej zabawy trafił do szpitala na oddział ostrych zatruć, a nad ranem został przewieziony do szpitala psychiatrycznego w rodzinnej miejscowości.
W ciągu ostatniej doby 55 osób trafiło do wrocławskiej izby wytrzeźwień (w przeciętną weekendową noc jest to ok. 40 osób). Wrocławscy policjanci mieli najwięcej pracy przy zgłoszeniach zakłóceń ciszy nocnej i porządku. - Wielu ludzi nie rozumie, że jest to szczególna noc, stąd tyle zgłoszeń, głównie od sąsiadów - mówi dyżurny komendy miejskiej.
Patrole interweniowały podczas imprez domowych jeszcze około godz. 9. Natomiast strażacy gasili przede wszystkim śmieci podpalane przez pijanych imprezowiczów; poważniejszych pożarów nie odnotowano.
W Domasławiu nad ranem spaliła się stodoła, a w Miękini tuż przed godz. 10 sąsiedzi znaleźli na klatce schodowej nieprzytomnego, pobitego mężczyznę. Z krwiakiem mózgu został helikopterem przetransportowany do szpitala we Wrocławiu.
W nocy doszło do 10 wypadków drogowych, zginęła jedna osoba: samochód potrącił 73-letnią kobietę w powiecie głogowskim.
Sławomir Chełchowski, rzecznik wrocławskiej straży miejskiej informuje, że w ciągu nocy sylwestrowej strażnicy przekazali 11 osób nieletnich pod opiekę dorosłych, 12 osób do izby wytrzeźwień i 8 osób - policji.
Natomiast dolnośląscy policjanci od północy z piątku na sobotę do północy w Sylwestra interweniowali 768 razy, 33 osoby przekazali do izby wytrzeźwień (w tym 21 we Wrocławiu), zatrzymali na gorącym uczynku 51 osób, w tym 25 nietrzeźwych kierowców.
Między północą a godz. 10 funkcjonariusze byli wzywani na terenie województwa 66 razy, 9 osób przewieźli do izby wytrzeźwień (w tym 6 osób we Wrocławiu), 47 osób zatrzymali na gorącym uczynku, w tym 25 nietrzeźwych kierowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
