Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płatna autostrada do Katowic nie tak szybko

Janusz Krzeszowski
Przejazd autostradą będzie kosztował przynajmniej 20 złotych
Przejazd autostradą będzie kosztował przynajmniej 20 złotych Janusz Wójtowicz
W środę Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na przystosowanie autostrady A4 z Wrocławia do Katowic do standardów drogi płatnej. Kierowcy mogą jednak jeszcze spać spokojnie.

Zdaniem urzędników, opłaty za przejazd tą trasą będą pobierane najprędzej za dwa i pół roku.
Wcześniej przy drodze trzeba nie tylko wybudować specjalne bramki z kasami, ale i system alarmowy, umożliwiający kierowcom wezwanie pomocy z dowolnego miejsca na trasie.

Wiadomo już, że bramki do poboru opłat ustawione zostaną tuż przy wjeździe do Wrocławia oraz koło Sośnicy w województwie śląskim. Nie będziemy musieli zatrzymywać się przy kasach w połowie trasy, jak to jest na autostradzie z Katowic do Krakowa.
- Firma, która wygra przetarg na wybudowanie systemu poboru opłat, uruchomienie punktów informacyjnych i telefonów alarmowych oraz systemu liczenia pojazdów będzie miała dwa lata - zapowiada Łukasz Dybkowski z biura prasowego GDDKiA. Przy autostradzie powstaną też dwie siedziby firmy, która będzie pracowała przy utrzymaniu drogi.

Początkowo planowano, że autostrada A4 Wrocław - Katowice będzie dostosowana do standardów drogi płatnej już w 2009 roku. Dziś wiadomo, że nie uda się to na pewno.
Ciągle na autostradzie nie ma bowiem m.in. tzw. miejsc obsługi podróżnych, czyli stacji benzynowych i odpowiedniej liczby parkingów. A bez nich opłat pobierać nie można.
Budowę stacji opóźniają ciągnące się od dawna przetargi. Ostatni - czerwcowy został unieważniony przez sąd z powodu błędów.

Trwający teraz kolejny przetarg ma być rozstrzygnięty za kilka dni, ale termin był już wiele razy przekładany. O kontrakt walczą największe koncerny paliwowe.
Ciągle nie ustalono stawki, jaka od 2011 roku obowiązywać będzie za przejazd autostradą Wrocław-Katowice. Nieoficjalnie mówi się, że kierowcy aut osobowych zapłacą około 20 złotych. Jednak może się okazać, że przejazd 180-kilometrowego odcinka będzie jeszcze droższy, ponieważ - zgodnie z rządowym planem - za przejazd 100 kilometrów autostrady mamy płacić 23 zł, a ta trasa jest prawie dwa razy dłuższa.

Wiadomo już za to, że opłat nie będzie pobierał koncesjonariusz autostrady, ale sama Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Zrobi to za pośrednictwem specjalnej komórki, którą ma powołać. Zebrane w ten sposób pieniądze drogowcy przeznaczą na całoroczne utrzymanie tej drogi oraz remonty i budowę innych.
Jeszcze dłużej za darmo będziemy jeździli autostradą z Wrocławia w kierunku Legnicy.
Pieniędzy na przystosowanie tego odcinka do standardów drogi płatnej nie będzie przynajmniej przez dwa najbliższe lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska