Za plecami miedziowych uplasowali się PGE GKS Bełchatów (26,9 mln) i poznański Lech - 25 mln złotych. W zestawieniu wzięto pod uwagę dochody z trzech źródeł - praw transmisyjnych i komercyjnych oraz dnia meczowego. Ranking tworzą drużyny, które w sezonie 2007/08 grały w ekstraklasie i na jej zapleczu - dzisiejszej I lidze.
To by było na tyle, jeśli chodzi o rzeczy ze wszech miar przyjemne. Bo mecz Zagłębia z GKS-em Jastrzębie w 1/16 Pucharu Polski, mimo, że wygrany 4:3, napsuł kibicom sporo krwi.
Miedziowi przystąpili do starcia bez ważnych ogniw. Zabrakło Golińskiego (kontuzja pleców), Costy (uraz oka), Piotrowskiego, Plizgi i Dariusza Jackiewicza (wszystkich ścięło przeziębienie). A tym, którzy uchodzą za gwiazdy miedziowych (Stasiak czy Micanski), trener Fornalak dał po prostu odpocząć. Skorzystali zawodnicy mniej ograni. Choć powiało grozą.
Przesądni mogli zacierać ręce. W 13. minucie fantastycznym wolnym z 20 metrów w okno bramki Kopyła popisał się Wawrzyczek. Wśród piłkarskiej braci znany jako "Gitara". GKS prowadził 1:0. W 39. minucie Kocot sfaulował w polu karnym Karwota. Obrońca lubinian dostał żółtą kartkę, Zagłębie - kolejny cios od Wawrzyczka, tym razem z jedenastu metrów.
Miedziowi mieli optyczną przewagę, udokumentować jej nie mogli. Lacić - kapitan pod nieobecność Stasiaka - niby trafił do siatki - sędzia odgwizdał jednak spalonego.
Drugą połowę rozpoczęła trzecia bramka Wawrzyczka. Po rzucie rożnym piłka trafiła do pomocnika Jastrzębia ustawionego w rogu pola karnego. Ten huknął w okno bramki Kopyła. Zagłębie nie złożyło broni. W polu karnym po dwakroć podcinany był Pawłowski. Pierwszy faul arbiter przeoczył, drugi już nie. Karnego wykorzystał Kędziora.
Lubinianie poszli za ciosem. Po ich rzucie rożnym obrońcy GKS-u wybili piłkę na dwudziesty metr. Mateusz Bartczak huknął z woleja. Zagłębie złapało kontakt. W 80. minucie wyrównanie dał płaskim strzałem Klofik. Remis utrzymał się do 90. minuty. To oznaczało dogrywkę. Otworzył ją golem Pawłowski, wykorzystując zagranie głową Kędziory po rzucie wolnym. To był końcowy akcent.
Zagłębie stworzyło thriller. Uczeń Dariusz Fornalak znów pokonał mistrza Jerzego Wyrobka. Z trudem.
- Chłopcy pokazali, że nie ma rzeczy niemożliwych. Potrafiliśmy wyjść zwycięsko z ciężkiej opresji. Takie zwycięstwo bardzo cieszy- ocenił trener Zagłębia.
GKS Jastrzębie Zdrój - KGHM Zagłębie Lubin 3:4 (2:0, 3:3) pd.
Gole: Wawrzyczek 13, 40-k., 47- Kędziora 59-k., M.Bartczak 62, Klofik 80, Pawłowski 93.Widzów: 2500.
Sędziował: L. Gawron (Mielec).
Jastrzębie: Zarzycki - Wrzask I, Wawrzyczek, Staniek, Bednarek (65 Wrześniak)- Woźniak I, Pielorz (114 Łaciok), Grabczyński, Wieczorek - Narwojsz, Karwot (93 Kubisz).
Zagłebie: Kopył I - G. Bartczak, Lacić, Jasiński, Kocot - Pawłowski, M. Bartczak, Hanzel I (72 Getinger I), Klofik I - KędzioraI (105 Micanski), Zapaśnik.
1/16 Remes Pucharu Polski
23.09:
Płock - Legia 1:2 pd.
24.09:
Sanok - Widzew 1:0,
Motor - ŁKS 0:2,
Warta - Chorzów 0:2,
Opalenica - Sosnowiec 1:0,
Kmita - Korona 3:0,
Lechia II G. - Wisła K. 0:3,
Piast - Lech 0:4,
Gdynia - Odra W. - koniec po zamknięciu wydania.
7.10:
Lechia G. - Jagiellonia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
