Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodnicy Śląska po kadrze, czyli kto liczy na powołania i Euro 2012

Jakub Guder
Gikiewicz lekko rozczarowany, ale wyjazdu na kadrę nie żałuje. Sobota po cichu myśli, by na Euro nie być tylko kibicem.

Doczekaliśmy się występu zawodników Śląska w reprezentacji narodowej. Piotr Celeban, Sebastian Mila i Waldemar Sobota w piątek wyszli w podstawowym składzie na mecz z Bośnią i Hercegowiną. Ten ostatni strzelił zwycięską bramkę. Zabrakło tylko Rafała Gikiewicza.

Bramkarz WKS-u bardzo liczył na pierwszy występ z orzełkiem na piersi (bo ten po awanturze powrócił). - Chcę wyjść w pierwszym składzie, by zaśpiewać hymn - mówił nam, trenując już w Turcji. Nie dostał jednak ani minuty.

- Na początku było powiedziane, że zagramy z Michałem Gliwą po 45 minut. On wyszedł w pierwszym składzie, bo w tym sezonie zagrał więcej spotkań. Potem jednak, w trakcie meczu, nie miałem kontaktu z trenerami. Nawet gdy nie wszedłem w przerwie, liczyłem, że może dostanę chociaż 10 minut. Tak się jednak nie stało. Jestem lekko rozczarowany - powiedział "Giki", ale przyznał też, że wyjazdu nie żałuje. - Nawet gdybym wiedział, że nie zagram, i tak bym pojechał. To była świetna przygoda, myślę, że na treningach prezentowałem się nie gorzej niż Michał. Po meczu trener Smuda podszedł do mnie na chwilę i powiedział, żebym się nie martwił, bo jeśli wygram rywalizację z Marianem Kelemenem i będę miał równie udaną rundę, to kadra jest dla mnie otwarta. A zresztą, gdyby teraz powiedzieli mi, że jadę na Euro i nie zagram ani minuty, to wziąłbym to w ciemno - śmieje się Gikiewicz. My zaskoczenie decyzją selekcjonera nie jesteśmy. Wszak w ubiegłym roku do Turcji - także na sparing z Bośnią - również pojechało dwóch golkiperów: Grzegorz Sandomierski (wtedy Jagiellonia) i Bartosz Kaniecki (Widzew). Zagrał tylko ten pierwszy. Tak czy inaczej "Gikiemu" życzymy, by miał jeszcze okazję hymn zaśpiewać.

Dobry powrót do kadry miał Sebastian Mila. Kapitan Śląska co prawda dobre zagrania przeplatał z tymi słabszymi, ale kilka razy świetnie wypuścił w bój naszych (nie)skutecznych napastników, a stałe fragmenty bije przynajmniej tak samo - a często lepiej - niż Ludovic Obraniak i reszta "poważnej" kadry. Nieźle zaprezentował się także Piotr Celeban. On walczy o swojej miejsce w reprezentacji głównie z Grzegorzem Wojtkowiakiem (bo Łukasz Piszczek na prawej obronie to pewniak). Aktywny był zwłaszcza w II połowie, ale przydałby mu się sprawdzian z poważnym rywalem.

Na deser zostawiliśmy Waldemara Sobotę. On podczas piątkowego meczu zrobił na wszystkich najlepsze wrażenie. - Trener powiedział, żebyśmy zagrali tak jak w klubach. Więc go posłuchałem - żartował po meczu skrzydłowy Śląska, który gola zadedykował rodzicom. Mama bowiem obchodziła urodziny dzień przed debiutem syna, a tata dzień po. Piękny prezent. No a bramkę faktycznie strzelił w swoim stylu - na pełnej szybkości minął rywala i posłał piłkę po ziemi w kierunku długiego słupka. - Dużo dobrej roboty zrobił Tomek Kupisz, który wywarł presję na bośniackim bramkarzu. Dzięki temu golkiper rywali popełnił błąd i podał piłkę prosto pod moje nogi - opowiada o swoim debiutanckim trafieniu. Jego ambicje sięgają zdecydowanie wyżej. - Do mistrzostw Europy zostało już tylko pół roku i nie ukrywam, że gdzieś tam w głowie zaczęły pojawiać się myśli, by uczestniczyć w tej imprezie w innej roli niż kibic - przyznaje, choć konkurencja na jego pozycji jest olbrzymia.

Który z zawodników Śląska zrobił na Franciszku Smudzie największe wrażenie, dowiemy się zapewne przy następnych powołaniach. Nadzieja jest, bo po poprzednim sprawdzianie z Bośnią w ligowym składzie w kadrze zostali Paweł Brożek i Adrian Mierzejewski.

Polska - Bośnia i Hercegowina 1:0 (1:0)
Bramka: Sobota 26
Polska: Gliwa - Celeban, Wojtkowiak, Kamiński, Sadlok - Kupisz (Woźniak 84), Trałka (Modelski 87), Jodłowiec, Mila, Sobota (Pawłowski 65) - Jankowski (Piech 46).
BiH: Hadžić (Bukvić 83) - Čolić, Brekalo, Dupovac, Šabanović (Stanić 46) - Harba (Mešanović 67), Sesar (Pejić 46 I), Svraka, Kvržić (Sakan 56), Halilović (Ćorić 83) - Haskić (Bekić 78)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zawodnicy Śląska po kadrze, czyli kto liczy na powołania i Euro 2012 - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska