Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Violetta Villas za bardzo zaufała ludziom

Izabela Skrybant-Dziewiątkowska
Izabela Skrybant-Dziewiątkowska
Izabela Skrybant-Dziewiątkowska fot. Paweł Relikowski
Z Izabelą Skrybant-Dziewiątkowską, wrocławianką, wokalistką Tercetu Egzotycznego, rozmawia Marta Bigda

Jak Pani ocenia kondycję artystów seniorów w Polsce?
Cóż, ja na pewno jestem w świetnej. Jeśli tylko człowiek nie przepił i nie przehulał życia, to powinien dobrze się trzymać. Najważniejsze to nie zagubić w życiu priorytetów.

Myśli Pani, że Violetta Villas je zagubiła?Myślę, że za bardzo zaufała ludziom, jednocześnie odcinając się od rodziny. A to przecież jeden z życiowych filarów. Jej problemy zaczęły się już dawno temu i stopniowo się pogłębiały.

Każdy mówi, że potrzebowała pomocy. Artyści w Polsce mogą liczyć na wsparcie państwa?
Emeryturę jakąś można dostać, ale najlepiej jest zabezpieczyć się we własnym zakresie. Warto pomyśleć o rejestracji swoich utworów, by móc czerpać z nich tantiemy. Jeszcze lepiej, jeśli po prostu pozostaje się długo aktywnym.

Zrzeszające polskich muzyków organizacje mogą dać wsparcie?Raczej tak, z tym, że za mało się udzielają. Chętnie zobaczyłabym jakąś szerszą współpracę. Mogliby na przykład chętniej zapraszać ludzi z innych miast, bardziej się reklamować. Gdybym prze-szła na emeryturę, zajęłabym się tym. Ja mogę liczyć na swoją rodzinę, przyjaciół i fanów.

Niewielu artystów chwali swoich fanów. Uważa Pani, że pozostają Wam wierni?Jeśli tylko się ich szanuje. Moje koncerty zawsze są punktualne, a każdy, bez względu na to, czy gram w Chicago, czy Koziej Wólce, traktuję jednakowo. Niektórzy artyści po swoich występach skradają się do garderoby, zamiast skonfrontować się z wielbicielami. A przecież oni tam przyszli dla nich! Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym nie znalazła chwili na pogaduchy
czy rozdanie paru autografów. Fani nie mogą czuć się oszukani.

Oszukani?Brak przyjaznego nastawienia czy sprzedawanie aranżacji sprzed dwudziestu lat na nowych płytach to właśnie są oszustwa, jakich dopuścić się może artysta. Zawsze dbam o to, by tworzyć jak najwięcej nowości albo stare piosenki prezentować w nowych aranżacjach. I fani to doceniają. Zdarza się, że dostaję owacje na stojąco, zanim jeszcze zacznę śpiewać. Patrząc na ich uśmiechnięte twarze, wiem, że doceniają moje starania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska