ZOBACZ: Zdjęcia z budowy nowego szpitala na Stabłowicach
- Na razie mogę powiedzieć tyle, że wśród pomysłów pojawiły się osoby papieża Jana Pawła II czy wybitnego lekarza Tadeusza Marcinaka - tłumaczy Jarosław Maroszek, dyrektor departamentu polityki zdrowotnej w urzędzie marszałkowskim.
Dodajmy, że o jednej z tych kandydatur jeszcze w 2009 r. podczas ogłoszenia zwycięzcy konkursu na projekt architektoniczny szpitala, opowiadał ówczesny marszałek. - Chciałbym, aby nosił imię Jana Pawła II - mówił Marek Łapiński. I dzisiaj, jako poseł, propozycję podtrzymuje. - Po pierwsze, inwestycja na Stabłowicach ma zostać zasilona z pieniędzy, uzyskanych ze sprzedaży nieistniejącego już szpitala im. Babińskiego, właśnie przy pl. Jana Pawła II. Ale jest też inny powód - przyznaje Łapiński.
Czy patronem nowego szpitala powinien być Jan Paweł II? Skomentuj!
- Ksiądz kardynał Henryk Gulbinowicz opowiadał mi kiedyś, że gdy zapytał papieża o to, czy postawić mu jakiś pomnik we Wrocławiu, usłyszał: "Zrób coś dla ludzi". Z tego zrodził się pomysł na Dom Jana Pawła II na Ostrowie Tumskim. Myślę, że szpital jest właśnie dla ludzi i byłoby to kolejne miejsce, którym uhonorowalibyśmy papieża Polaka. Wierzę, że gdy ten ośrodek zacznie już działać Jan Paweł II będzie już świętym - uśmiecha się Marek Łapiński.
Wiadomość zaskoczyła ks. Andrzeja Siemińskiego, który jest kapelanem w szpitalu im. Marciniaka przy ul. Traugutta. Po otwarciu nowoczesnej lecznicy na Stabłowicach zostaną tam przeniesieni pracownicy i pacjenci właśnie z ul. Traugutta oraz ze szpitala kolejowego przy al. Wiśniowej. - Pewnie i tak wszystko będą jeszcze musieli uzgodnić z arcybiskupem - dodał. Ale podkreśla, że pomysł mu się podoba. - Taki patron jak Jan Paweł II to ogromne wsparcie dla chorych - uważa ks. Siemiński.
ZOBACZ: Nowy szpital zbudują na gwiazdkę 2013
W ubiegłym tygodniu miasto przekazało za symboliczną złotówkę urzędowi marszałkowskiemu teren, na którym powstaje lecznica. Chodzi o grunt między ulicami Kosmonautów i Jeżowską. Za 195 mln zł szpital buduje firma Budimex, która według kontraktu ma na to czas do 29 stycznia 2014 r.
- Postaramy się skończyć przed terminem, na Gwiazdkę 2013 roku - deklarował jeszcze w lipcu podczas podpisania umowy prezes Budimeksu Dariusz Blocher. I na razie wszystko idzie zgodnie z planem. - Pogoda nam sprzyja - cieszy się Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy Budimeksu. - Jest już strop nad piwnicami w dziesięciu z trzynastu segmentów obiektu. Stawiamy też ściany parteru, poza tym trwa układanie instalacji pod posadzkami - opowiada.
Nawet jeśli obietnicę prezesa Budimeksu uda się spełnić, nie znaczy to wcale, że zimą za dwa lata szpital zacznie przyjmować pacjentów. Trzeba go będzie najpierw wyposażyć i przenieść do niego placówki z Traugutta i Wiśniowej. Tak naprawdę zacznie więc działać dopiero latem 2014 roku.
Pozostaje pytanie, jak do tak ogromnego ośrodka medycznego docierać będą pacjenci. Odpowiedzią jest ogłoszony w ubiegłym tygodniu przez miasto przetarg na projekt drogi dojazdowej. Chodzi o część alei Stabłowickiej i ułatwienie komunikacji z nową placówką ochrony zdrowia. - Budowę tej drogi planujemy rozpocząć na początku 2013 roku - mówi Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje.
Nowy szpital na Stabłowicach bedzie miał 14 oddziałów, 20 poradni i 10 sal operacyjnych, pół tysiąca łóżek oraz lądowisko dla śmigłowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?