Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławianie nie chcieli wysiąść z aut

Janusz Krzeszowski
Korek pod pl. Dominikańskim pokazał, że mało kto przejął się Dniem bez Samochodu
Korek pod pl. Dominikańskim pokazał, że mało kto przejął się Dniem bez Samochodu Paweł Relikowski
Dzień niby bez samochodu, ale i tak w korkach. Tramwajem jeździł za to prezes MPK.

W poniedziałek korki były we Wrocławiu większe niż to ostatnio bywało. Działo się tak, choć mieliśmy Europejski Dzień bez Samochodu.

- Kierowcy z rana stali na ulicy Hubskiej, w okolicach centrum, na wyjeździe z miasta w kierunku Bielan Wrocławskich. Nie lepiej było przy alei Hallera, placu Dominikańskim, ulicy Lotniczej i na moście Milenijnym. Jest gorzej niż zwykle - wymieniał jednym tchem Jan Wawrzyniak, taksówkarz z Hallo Taxi. Według szacunków na ulicach pojawiło się 300 tys. aut.

Do przemieszczania się po mieście autobusami i tramwajami nie zachęciły nawet darmowe przejazdy komunikacją miejską. Ta promocja ucieszyła tylko tych, którzy zwykle i tak z niej korzystają. To pokazuje, że bardzo kosztowny pomysł darmowej komunikacji we Wrocławiu nie dałby rezultatów i nie odkorkowałby miasta. Władze do przejazdów po mieście musiałyby wtedy dokładać, oprócz tego, co dają teraz, ponad 150 mln zł. Ze sprzedaży biletów do budżetu Wrocławia wpływa rocznie drugie 150 mln zł. Dopiero to pozwala na utrzymanie linii MPK.

Do jazdy komunikacją miejską zachęcał we Wrocławiu prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Po południu podróżował tramwajem linii nr 2. Każdy mieszkaniec mógł mu przedstawić swoje żale, dotyczące autobusów i tramwajów, ale też pochwalić za dobre inicjatywy.
- Jestem na wszystko gotowy. Nie boję się - zapewniał z uśmiechem Witold Turzański przed kursem.

Do tramwaju nr 2 jako jedna z pierwszych wsiadła Stanisława Kruczek. Skarżyła się na ogromne reklamy na autobusach i tramwajach.
- Szczególnie osoby starsze i przyjezdni nie mogą zorientować się, gdzie są, bo nic przez szyby nie widać - mówiła kobieta. Prezes tłumaczył, że reklamy to jedyne źródło dochodu przedsiębiorstwa.
- Nie stać nas, żeby z tego zrezygnować. Postaramy się jednak ograniczać ich powierzchnię, by nie zasłaniały szyb - obiecywał Turzański.

Mieszkańcy chcieliby też, by tramwaje i autobusy częściej kursowały. W tej chwili trwa przetarg na dostarczenie miastu 28 nowych superszybkich pojazdów, które za 3 lata miałyby obsługiwać linię, która będzie się nazywać Tramwaj Plus. Wrocławian denerwuje też, że jadąc tramwajem, muszą stać w korkach.
- Przez to odechciewa mi się jeździć komunikacją - mówił Ryszard Nawrotny.

Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia, który też jechał w poniedziałek "dwójką", obiecywał, że kolejne torowiska będą oddzielone od jezdni.
- W tej chwili najgorzej jest przy ulicy Skłodowskiej-Curie, przy Podwalu, na Kołłątaja i Pułaskiego - podpowiadał Tomasz Sielicki, rzecznik Towarzystwa Upiększania Miasta. Urzędnicy zapewnili, że korki znikną w roku 2011, gdy po Wrocławiu będzie można jeździć szybkim Tramwajem Plus.

Darmowa komunikacja w centrum
Andrzej Sadowski, ekonomista z centrum im. Adama Smitha
Na wprowadzenie całkowicie darmowej komunikacji polskich miast nie stać. Zresztą, nie rozwiązuje to do końca problemu korków ulicznych. Miasta musiałyby dopłacać setki milionów, a dużo taniej jest odciążyć od aut samo centrum. I stworzyć strefę parkingów, z której wsiadalibyśmy do autobusów, a potem jechali do centrum.

Wolność od tramwajów
Katarzyna Wachowiak, dziennikarka "Polski-Gazety Wrocławskiej"
Ja nie martwię się korkami ani rozkładami jazdy. Mam swój rower, na którym co dzień mknę do pracy. W słońce i mżawkę, wiosną, latem, jesienią i ciepłą zimą. Mój roczny przebieg to około trzech tysięcy kilometrów. Zdrowo, relaksacyjnie, tanio, szybko, bezpiecznie (fakt, jeżdżę po chodnikach).
Wszyscy pytają: "Nie jest ci zimno?". Odpowiadam: "Jadącemu na rowerze jest cieplej niż temu stojącemu na przystanku".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska