18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młody bandyta planował zabić całą rodzinę

Anna Gabińska
W sądzie toczy się sprawa wnuka, który zadźgał babcię. 24-letni Damian T. z Wołowa najpierw namawiał 16-letniego kolegę, by zamordował nożem we śnie jego rodziców i babcię. Jednak gdy ten odmówił, Damian T. sam zabrał się do dzieła.

Gdy w dzień 30 sierpnia ubiegłego roku został sam w domu z ponad 70-letnią babcią, zaatakował ją nożem. Wbijał go, gdzie popadło - w szyję, klatkę piersiową, brzuch. Na pewno się broniła, skoro sekcja zwłok wykazała, że miała też poranione ręce. Gdy stwierdził, że kobieta nie żyje, wyszedł z domu. Tak wynika z aktu oskarżenia prokuratury. Wczoraj sąd przesłuchał świadków w tej sprawie za zamkniętymi drzwiami. Sędzia Ewa Mokrzysz zgodziła się bowiem, na wniosek obrońcy Damiana T., by wyłączyć jawność sprawy. Powód? Wołów jest małą miejscowością, a sprawa dotyczy relacji rodzinnych.

Wiemy jednak, że Damian T. mieszkał z rodzicami i babcią, miał firmą budowlaną, ale raz dopisywali mu klienci, a raz musiał czekać miesiącami na zlecenia. Rodzice robili mu wyrzuty, że mało się stara. Najczęściej jednak kłócił się o to z babcią.
Pod koniec sierpnia ubiegłego roku wpadł na pomysł, że pozbędzie się rodziny. Zaczął namawiać Sylwestra D., 16-letniego znajomego, by przyszedł którejś nocy i nożem po kolei zabił matkę, ojca i babkę. Obiecywał podzielić się spadkiem. Wszystko było już przygotowane - Sylwester dostał klucz od oskarżonego, by wejść do domu. Damian miał dosypać proszków na sen do kolacji, by rodzina mocniej spała.

Gdy jednak uzbrojony w nóż Sylwester D. zaczął się skradać w nocy, babcia Damiana T. przebudziła się i zawołała wnuka. Nastolatek przestraszył się i uciekł. Potem tłumaczył, że nie dał rady zabić człowieka.
Oskarżony bez problemu dokonał tego tydzień później. Gdy babcia znów mu zwróciła uwagę, że siedzi w domu, zamiast szukać pracy, rzucił się na nią z nożem. Ugodził ją kilkadziesiąt razy. Potem wyszedł. Gdy matka wróciła z pracy i zobaczyła zmasakrowane ciało, zadzwoniła po niego. Wezwał wtedy pogotowie. Prokurator szybko wytypował go na zabójcę. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zamordowania babci, później się wycofał. Grozi mu dożywocie.

Dokładnie 10 lat temu sąd skazał na 15 lat więzienia 19-letnią wówczas Irminę G. z Głogowa. Stwierdził, że chciała pozbyć się rodziców i brata, bo bała się ich reakcji na swoją ciążę. Koledzy postanowili jej pomóc. W nocy weszli do domu jej rodziców. Jeden z nich podciął gardło ojcu dziewczyny. Mężczyznę odratowano. Matce nic się nie stało. Młodych mężczyzn sąd skazał na 15 lat więzienia, tak samo Irminę. Rodzice nigdy nie uwierzyli, że planowała ich zabić. Dzięki temu nie dostała kary 25 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Młody bandyta planował zabić całą rodzinę - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska