Michał Sikora z biura prasowego Tesco Polska tłumaczy, że wcześniejszy termin rozpoczęcia sezonu bożonarodzeniowe-go został podyktowany wynikami sondy przeprowadzonej wśród klientów.
- Okazuje się, że ludzie są zadowoleni, mogąc rozłożyć swoje wydatki świąteczne na dwa miesiące. Tym samym nie są zmuszeni płacić za święta wyłącznie z wypłaty grudniowej - mówi Sikora. Dodaje, że w listopadzie w sklepach Tesco pojawiają się choinki i ozdoby świąteczne, natomiast produkty o krótkim terminie ważności klienci zobaczą na półkach w grudniu.
Świąteczny klimat odczujemy także w innych sieciach supermarketów, np. w sklepach Carre-four. - Pierwsza oferta bożonarodzeniowa, podobnie jak w poprzednich latach, jest u nas dostępna od listopada. Dekoracje pojawią się do końca miesiąca - informuje Maria Cieślikowska, dyrektorka ds. PR Carrefour Polska.
Jarosław Kulbat ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej we Wrocławiu tłumaczy, że zjawisko przyspieszenia świątecznych promocji w handlu to wynik ostrej konkurencji między sklepami.
- Działają one według zasady "kto pierwszy, ten lepszy", rozpoczynając bożonarodzeniową ofensywę już w listopadzie - mówi Kulbat.
Handlowcy stosują też psychologiczne triki. Na przykład puszczają świąteczną muzykę, rozpylają zapach choinki lub ciasta, który ma przypominać o zakupach, jakie trzeba zrobić przed Wigilią. Stosują też typowo świąteczne kolory, czyli zieleń, czerwień, złoto i biel oraz brokat. Obok choinek na półkach leżą prezenty dla dzieci.
Czy tak wczesne akcenty bożonarodzeniowe rujnują magię świąt? - Niekoniecznie. Ich atmosferę tworzą nasze rodzinne doświadczenia, których istotą nie jest gorączka zakupów - dodaje Jarosław Kulbat, psycholog z wrocławskiego oddziału SWPS.
Polacy to lubią
Z badań marketingowych wynika, że 74 proc. Polaków nie ma nic przeciwko świątecznym akcentom, które pojawiły się wcześniej niż zwykle. Nie oznacza to jednak, że już teraz urządzamy w domach święta. U 67 proc. z nas pierwsze dekoracje pojawią się dopiero na początku grudnia - wynika z sondy przeprowadzonej przez Silesia City Center. Aż 89 proc. Polaków rozumie, że przedwczesne święta mają wyłącznie wymiar komercyjny. Dla 62 proc. świąteczne ozdoby i rubaszne Mikołaje nie mają w ogóle wymiaru religijnego, ale 53 proc. przyznaje, że mają one wpływ na atmosferę zakupów.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
