Po zwiedzeniu placu budowy znajdującego się na terenie huty, pani premier przyznała, że jest pod wrażeniem prac przebiegających w tej jednej z największych firm w Polsce. Dodała, że warto rozwijać takie firmy jak KGHM, o nowe miejsca wydobycia, co pozwoliłoby na powstanie dodatkowych miejsc pracy.
Nie od dziś mówi się jednak, że w rozwoju przeszkadza KGHM-owi tzw. podatek od Kopalin, który do tej pory kosztował spółkę dodatkowe prawie 5 mld zł. Co więc rząd może zaproponować spółce, by ta mogła jednak inwestować?
- Będziemy analizować strukturę podatku od kopalin, być może trzeba będzie pomyśleć o tym, żeby zrównać ten podatek z podatkiem od wydobycia węglowodorów. Pieniądze, które zostaną włożone w poszukiwania i potem eksploatację tych nowych złóż, do momentu kiedy wydobycie nie wyrówna zainwestowanych pieniędzy, żeby KGHM od tych nowych złóż nie płacił podatku.ą - mówiła Ewa Kopacz w hucie.
Tego samego dnia, w którym odbyła się wizyta Ewy Kopacz w hucie, na specjalnej konferencji prasowej w Lubinie posłowie PiS poinformowali o tym, że w najbliższym czasie złożą do Sejmu projekt uchwały, która ma zawiesić płacenie podatku na okres 10 lat. Miałoby to pomóc miedziowej spółce w inwestycjach i poprawieniu swojej sytuacji finansowej.
- Podatek wprowadza KGHM w problemy, przeszkadza w inwestowaniu, kopalnia w Lubinie jest już nierentowna. To również dużo mniejsze pieniądze dla okolicznych samorządów - mówi Krzysztof Kubów, szef lubińskiego PiS-u.
Premier Kopacz odniosła się do tej propozycji mówiąc, że jeśli państwo zacznie tak likwidować podatki czy zwiększać ulgi, to szybko może powtórzyć się w nim scenariusz z Grecji.
- Możemy rezygnować z podatków, ale pamiętajmy, że ten z KGHM chociażby, do budżetu państwa odprowadził od roku 2012 blisko 5 miliardów złotych - mówiła podczas spotkania w hucie Ewa Kopacz. - Proszę sobie wyobrazić, że ze wszystkiego będziemy rezygnować, to za chwilę oprócz tego, że Komisja Europejska, która zdjęła z nas procedurę nadmiernego deficytu straci cierpliwość a procedura, tzw. reguła wydatkowa nie wytrzyma tego. Chyba że ustawowo zrobimy sobie wolną amerykankę i będziemy rozdawać, zwalniać wszystkich po drodze, którzy nam się w kampanii trafią, to będziemy mieć powtórkę rządów Ciprasa w Grecji. W tym tempie jaki opozycja proponuje, to dobrą, stabilną sytuację w Polsce można zniszczyć - dodaje szefowa rządu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?