Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motorniczowie krytykują sytuację na torach (LISTY)

RED
"Czy musi dochodzić do takich wydarzeń jak ostatnio, że najeżdżają na siebie dwa lub trzy tramwaje z powodu zaniedbań oraz szukania oszczędności władz firmy oraz miasta. Czy musimy pracować przemęczeni, bez przerw, po 10 godzin, w stresie, w niepewności, czy uda się zatrzymać na kolejnym przystanku, w końcu czy wrócimy cali i żywi do domu" - to reakcja Pana Adama, jednego z wrocławskich motorniczych na piątkowy karambol trzech tramwajów na ul. Legnickiej.

To kolejny list, jaki dotarł do naszej redakcji. Pierwszy otrzymaliśmy jeszcze w piątek, tuż po zderzeniu. Napisała go, prosząca o anonimowość motornicza.

"Do wiadomości publicznej zostało podane, że brak napięcia w sieci, spowodowany jest nieumiejętnym prowadzeniem tramwaju przez motorniczego. Mija się to z prawdą, gdyż przyczyną awarii sieci jest zbyt duża ilość tramwajów w jednym czasie na tym samym odcinku trakcji (ul. Powstańców Śl., Legnicka)" - pisze nasza Czytelniczka.

ZOBACZ CAŁY LIST: List motorniczej: Ten wypadek, to skutek bałaganu

ZOBACZ ZDJĘCIA I FILM Z WYPADKU NA LEGNICKIEJ

Sytuację opisał i ostro skrytykował także Pan Adam.

"Na pewno wielu osobom zdarzyło się już stać na przystanku i wyczekiwać opóźnionego tramwaju czy autobusu nie zdążając do pracy, na spotkanie itd.. Co pierwsze przychodzi do głowy - tak, jeżdżą jak chcą, jeździć im się nie chce, stoją na pętlach i w karty grają. Nikt nie zaprzeczy, iż tak nie jest, a wobec tego zawsze wychodzi, że winnym jest kierujący pojazdem. Niestety tak nie jest".

ZOBACZ CAŁY LIST: Nowoczesność kosztem bezpieczeństwa (LIST)

I jeszcze jeden list od kierowcy MPK, syna motorniczego jednego z tramwajów. On z kolei prosi o wyrozumiałość i zarazem zachęca do reakcji pasażerów komunikacji miejskiej:

"Postarajcie się zrozumieć kierowców i motorniczych, bo spóźnienia, czy stan pojazdów jakimi Państwo przemieszczacie się po Wrocławiu nie zależy od nas! Z powodów opisanych powyżej nie wylewajcie na nas swoich żalów, bo mamy na głowie wystarczająco dużo problemów, stresu i nerwów. Jeśli uważacie, że coś jest nie tak, maltretujcie UM, czy MPK mailami, listami, skargami, etc. bo może w końcu dotrze to do panów odpowiedzialnych za KM, że sytuacja jest fatalna i konieczne są głębokie, systemowe zmiany".

ZOBACZ CAŁY LIST: Problemy z tramwajami były już wcześniej (LIST)

Dzisiaj na biurko prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza ma trafić raport zespołu kryzysowego MPK ws. piątkowego karambolu: Wrocław: Dziś raport ws. wypadku na Legnickiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Motorniczowie krytykują sytuację na torach (LISTY) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska