Policjanci od pewnego czasu namierzali punkty sprzedaży dopalaczy. W jednym z nich, na terenie Przedmieścia Oławskiego, interweniowali 22 lipca. Drzwi były zamknięte, więc weszli do środka wyłamując je.
Zastali tam niespełna 21-letniego mężczyznę, który próbował w toalecie pozbyć się woreczków z dopalaczami. Nie zdążył jednak spuścić wody, policjantom udało się odzyskać 10 woreczków.
Jak wyjaśnia asp. Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji, w tej sprawie zostanie powołany biegły sądowy z zakresu toksykologii. Określi, jaka dokładnie substancja znajdowała się w woreczkach. To konieczne dla dalszego postępowania, na podstawie badań będą mogły zostać postawione zarzuty.
Przypomnijmy, że handlujący dopalaczami nie ponosili konsekwencji, gdyż zawarte w nich substancje odurzające nie były oficjalnie zakazane. Jako pierwsi pisaliśmy o wrocławskiej prokuraturze Krzyki, przygotowującej precedensowy akt oskarżenia dotyczący dopalaczy. Ludzie zamieszani w handel tymi specyfikami są podejrzani o „sprowadzanie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób”. Czytaj więcej: Wrocław: Prokuratura szykuje precedensowy akt oskarżenia handlarzy dopalaczami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?