Nietrzeźwego maszynistę ujawniono dzięki czujności dyspozytora Zakładu Linii Kolejowych. - O godz. 22.38 pociąg towarowy relacji Brzeg Dolny-Zduńska Wola Karsznica wjechał bez zezwolenia na tor prowadzący ze stacji Gądów na Popowice - mówi inspektor Krzysztof Kukliński z SOK we Wrocławiu.
Pociąg zatrzymał się dopiero przed semaforem wjazdowym na stację Wrocław-Po-powice. Na miejsce skierowano patrol policji i SOK. Znaleźli oni maszynistę w zaroślach, niedaleko pociągu.
Pierwsza próba badania alkoholu u 36-latka wykazała 1,09 promila, a druga już 1,19 prom. Teraz maszynistą zajmują się policja i prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?