Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu planuje dwa nabory: w listopadzie i w grudniu - do wszystkich podległych jej jednostek.
- Chętnych mamy znacznie więcej. Od początku roku do września podania o pracę złożyło około 3200 osób. W ubiegłym roku było ich 3500 - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy dolnośląskiej policji.
Dlaczego tak dużo? Dla 28-letniego Grzegorza Makowieckiego spod Kłodzka praca policjanta to spełnienie marzeń. Wcześniej pracował w różnych firmach, ale do munduru ciągnęło go najbardziej.
- To nie tylko ciekawa, ale też i pewna robota. Jak już się załapiesz, to pracujesz do emerytury - mówi.
Najchętniej widziałby się w wydziale kryminalnym. Trochę to potrwa zanim będzie mógł tam trafić.
Najpierw musi przejść pozytywnie wstępną weryfikację. Jeśli już się "załapie", czeka go kilkumiesięczne szkolenie, a potem praca w prewencji (tzw. adaptacja). Ile może zarobić? Na początek, kiedy funkcjonariusz jest na szkoleniu, otrzymuje ok. 1300 zł na rękę. Przy czym nie płaci za pobyt i wyżywienie w ośrodku szkoleniowym. Gdy skończy kurs, zarabia 2200 zł na rękę. - Uposażenie wzrasta wraz z doświadczeniem i osiągnięciami w pracy- dodaje Petrykowski. Dla przyszłych policjantów nie jest to wynagrodzenie marzeń.
- Rewelacji nie ma. Zwłaszcza biorąc pod uwagę ryzyko, na jakie narażony jest każdy policjant - mówi Marcin z Wałbrzycha. Ale o pracę będzie się starał. - Może w przyszłości coś się zmieni i w ślad za rangą tego zawodu pójdą też pieniądze - dodaje z nadzieją wałbrzyszanin.
Zbliżający się nabór do policji będzie drugim w tym roku. W maju i lipcu zatrudnionych zostało 150 osób. Czy to wystarczy, zwłaszcza w perspektywie zbliżającego się Euro 2012? Policjanci zapewniają, że tak.
- To będzie dla naszej policji megawyzwanie. Zwłaszcza że dobrych, doświadczonych funkcjonariuszy jest niewielu. Sporo odchodzi na emeryturę. Zostaje prawie sama młodzież, która bardziej nadaje się do zabezpieczania pielgrzymki niż rozjuszonych kiboli - mówi nam jeden z policjantów.
W Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wyjaśniają, że obecnie na Dolnym Śląsku pracuje 7,5 tys. funkcjonariuszy policji. Liczba ta utrzymuje się na takim samym poziomie od kilku lat i w zupełności wystarczy.
- Dowodem są statystyki. W pierwszym półroczu tego roku liczba przestępstw popełnionych w naszym regionie spadła o kilka procent. To pokazuje, że wykonujemy dobrą robotę - przekonuje nas Paweł Petrykowski.
A jak wyglądają przygotowania do zabezpieczenia rozgrywek piłkarskich w czasie Euro 2012 we Wrocławiu?
Dolnośląska policja jest właśnie w trakcie opracowywania całego przedsięwzięcia. - Z pewnością zaangażujemy wszystkich funkcjonariuszy, a jeśli trzeba będzie, to poprosimy o wsparcie z innych regionów - mówi Petrykowski.
Zaznacza, że "nowi" nie wezmą udziału w zabezpieczeniu rozgrywek. - Ktoś musi wykonywać bieżącą pracę. Nie chcemy ich rzucać na głęboką wodę - mówi rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?