W piątek o północy zakończono przyjmowanie kandydatur do tytułu Najgorszej Reklamy Roku. Na zdobycie jednej z pięćdziesięciu nominacji do 5 Chamletów ma szansę ponad 300 reklam.
Twaróg z Chojnic "od którego jeszcze nie umarł" czy Grzegorz Napieralski ze spotami wyborczymi, w których mówił: "Na świecie są miliardy ludzi i każdy z nich jest człowiekiem...", czyli zwycięzcy z ubiegłego roku, dostali od kapituły konkursu darmową, aczkolwiek wątpliwą... reklamę.
O najgorszych spotach telewizyjnych czy billboardach uhonorowanych we Wrocławiu kawałkiem pogniecionego papieru zrobiło się głośno w całej Polsce. Ale organizatorzy Chamletów nie mieli złudzeń, że w tym roku zabraknie kandydatów do nagród, czyli, że twarzą polskiej reklamy w 2011 roku przestaną być roznegliżowane dziewczyny, umięśnieni faceci i hasła z seksualnymi podtekstami i prymitywnymi żarcikami.
- Ideą Chamleta nie jest zmiana rzeczywistości, tylko wskazanie na podstawowe problemy branży reklamowej, których nie brakuje. Od szablonowych produktów do chamstwa i marnego poczucie humoru i estetyki - tłumaczy profesor Michael Fleischer, pomysłodawca festiwalu. I dodaje, że jeśli przy okazji laureaci i nominowani przestaną kandydować do Chamletów (czyli poprawi się jakość reklam w kraju), to organizatorzy festiwalu będą bardzo szczęśliwi.
A jest na to szansa. - Firma Kaminiarz, ubiegłoroczny zdobywca Chamleta za stronę inter-netową, ze straszną muzyką, zachodzącym słońcem nad prażącym się boczkiem i hasłem "Boczki warte zachodu", ma teraz przemyślaną i sensowną stronę www - cieszy się Michał Grech, jeden z jurorów konkursu. - Reklamy nominowanego w naszym konkursie Pasażu Grunwaldzkiego też nie mają już nic wspólnego z polowaniami i militaryzmem, lecz apelują do współczesnych trendów w stylach życia - dodaje specjalista communication design z SWPS.
Tyle że po reklamowy rozum do głowy większość reklamoda-wców idzie dopiero wtedy, gdy odbiorcy obśmieją idiotyczne pomysły na spoty czy billboardy.
Do tegorocznych Chamletów w pięciu kategoriach (najgorsze reklamy prasowe, telewizyjne, zewnętrzne, społeczno-polityczne i programy communication design) zgłoszono już ponad 300 reklam. Największe szanse na powtórzenie "sukcesu" sprzed roku ma Grzegorz Napieralski za reklamówki SLD prezentowane podczas ostatniej kampanii wyborczej.
Ale ma sporą konkurencję, zgłoszono bowiem reklamówki partii Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego.
Z pewnością podczas gali wręczenia nagród wybuchy śmiechu będą towarzyszyły także prezentacjom codziennych reklam. Ciekawe ,czy wśród nominowanych znajdą się na przykład promocja zniczy z hasłem "Dla Ciebie, dla Rodziny" lub pożyczek internetowych z zadem hipopotama i pytaniem "Znalazłeś się w czarnej D?".
Pod tą nazwą kryje się Festiwal Najgorszych Reklam, który wymyślili w ubiegłym roku wykładowcy z Zakładu Projektowania Komunikacji UWroc. i Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej we Wrocławiu. W tym roku pięć statuetek (w postaci zgniecionego papieru śniadaniowego- laureci odbiorą (lub nie) 25 listopada, podczas gali.
Zobacz więcej filmów na kolejnej stronie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
