Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legnica: Rudery w centrum mogą runąć

Zygmunt Mułek
Ruder przy ul. Kartuskiej nie można wyburzyć, bo miastu brak na to pieniędzy
Ruder przy ul. Kartuskiej nie można wyburzyć, bo miastu brak na to pieniędzy
Ulica Kartuska w pobliżu mostu na Kaczawie. Dwie opuszczone poniemieckie kamienice. Wy-rwane framugi okien, zapadnięty dach. Parter zamurowany, by nikt tam nie wchodził.

- Te ruiny stoją przy ulicy, która jest fragmentem drogi krajowej nr 94 - mówi Ryszard Fraszczyk, mieszkaniec tej dzielnicy. - Co sobie pomyślą mieszkańcy innych miast przejeżdżający tą ulicą? Rudery chluby miastu nie przynoszą. A jak się zawalą na chodnik albo ulicę? - martwi się legniczanin.

Kilkaset metrów dalej, po drugiej stronie rzeki, stoją pięknie odrestaurowane kamienice. Jeszcze niedawno też swoim wyglądem przypominały slumsy. Teraz to dwa różne światy w centrum miasta.
- Te dwa budynki przy ul. Kartuskiej, ze względu na fatalny stan techniczny, zostały przeznaczone do rozbiórki - wyjaśnia Ryszard Lisiecki, zastępca dyrektora Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej. - To prawda, że szpecą miasto. Nie mamy jednak pieniędzy, by je rozebrać. Mogliśmy je tylko je zabezpieczyć.

Podobna rudera stoi przy ul. Wrocławskiej przy drugim moście nad Kaczawą. To także centrum miasta i bardzo ruchliwa arteria. Kolejna ruina szpeci zabytkowy Tarninów przy ulicy Roosevelta, gdzie w podwórzu są zabudowania gospodarcze. Sytuacja jest podobna - nie ma pieniędzy, by je rozebrać.
Dyr. Lisiecki wylicza, że rozebranie takiego budynku może kosztować nawet 100 tys. zł.

- Pieniądze na naszą działalność przyznaje miasto - dodaje Ryszard Lisiecki. - Nie wiemy, jaki będziemy mieli budżet. Na pewno w tym roku tych kamienic nie rozbierzemy. Może zrobimy to w przyszłym roku. Ale może się zdarzyć, że dopiero za kilka lat.
O działkę przy ul. Wrocławskiej, przy której stoi opuszczony budynek, zabiega urząd skarbowy. Miasto w zamian otrzymałoby siedzibę skarbów-ki przy ul. Najświętszej Marii Panny. Ale czy te plany zostaną zrealizowane, na razie nie wiadomo. Z kolei na zagospodarowanie terenu przy ul. Kartuskiej nie ma dotąd chętnych.

- W obecnej sytuacji finansowej nie ma środków na rozbiórkę - nie ukrywa Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta miasta. - I trudno przewidzieć, kiedy się znajdą. Jest opracowywana koncepcja sprzedaży tych terenów wraz z budynkami deweloperom, którzy by je rozebrali i zagospodarowali.
- Te rudery trzeba wyburzyć - uważa radny Platformy Obywatelskiej Jan Szynalski. - A pieniądze można znaleźć, przesuwając je z innych zadań. O to trzeba zabiegać, bo rudery szpecą Legnicę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska