Co stanie się ze Schetyną, nie wie nawet jego bliskie otoczenie w PO. Na konferencji prasowej, pierwszej po wygranych przez PO wyborach, Tusk podkreślał, że strzec Polski przed kryzysem musi ekipa, gdzie "nie ma żadnych wątpliwości, że wszyscy służą jednemu celowi". - Interesowi Polski muszą być podporządkowane ambicje wszystkich bez wyjątku - mówił premier. Jak dodał, "w najbliższym czasie instytucje nie mogą ze sobą konkurować". - To jest dla mnie sytuacja bezsporna - oświadczył.
Wczoraj Ewa Kopacz została rekomendowana na stanowisko marszałka Sejmu przez premiera Donalda Tuska. Oznacza to, że z funkcją żegna się Grzegorz Schetyna.
- Kopacz od dłuższego czasu rywalizuje ze Schetyną o wpływy u premiera - mówią politycy PO. Minister zdrowia m.in. ostro skrytykowała Schetynę za słowa o spóźnionej reakcji rządu na raport MAK: "W sytuacji, gdy my twardo walczyliśmy w Sejmie, marszałek Grzegorz Schetyna w decydującym momencie uciekł pod skrzydełka pana prezesa Kaczyńskiego" - powiedziała w styczniu.
Media pisały też, że antagonizmy między Kopacz a Schetyną przybrały na sile, kiedy straciła ona stanowisko szefa mazowieckiej PO (jesień 2008 r.), co miała przypisywać właśnie wpływom Schetyny
Co będzie zatem z Grzegorzem Schetyną? Donald Tusk na dzisiejszej konferencji nie chciał odpowiedzieć na to pytanie. Propozycje obsadzenia stanowisk w rządzie poznać ma najpierw prezydent Bronisław Komorowski.
Według nieoficjalnych informacji TVN24, Schetyna może dostać od premiera dwie propozycje do wyboru. - Stanowisko wicepremiera i trudne ministerstwo, np. transportu, bądź łatwe ministerstwo, np. MON, ale bez stanowiska wicepremiera - mówi jeden z ważnych posłów PO.
W czwartek premier miał spotkać się ze Schetyną, jednak w ostatniej chwili odwołał zaplanowaną na wieczór rozmowę.
Informację o odwołanym spotkaniu podało Polskie Radio. Nie wiadomo, o czym dokładnie premier miał rozmawiać z marszałkiem Sejmu. Schetyna wieczór spędził grając w piłkę na stadionie stołecznego Bemowa.
Napięcia między liderami Platformy Obywatelskiej komentowali w czwartek goście "Rozmowy Rymanowskiego" w TVN24.
- Premier skazał go na banicję, nie będzie marszałkiem, nie będzie miał więc samodzielnej pozycji - skomentował wiadomość o propozycjach dla Schetyny Jacek Sasin z PiS.
Według niego, odsunięcie Schetyny od Sejmu to wyraz braku zaufania. - Ale Schetyna wiedział, jakim politykiem jest Tusk - skutecznym w odsuwaniu swoich konkurentów. Jest jedynowładcą, to on decyduje o polityce, ma swoje zamierzenia. Dzisiaj PO to armia Tuska, który rozdaje stanowiska jak pan lennikom w dawnych czasach - mówił Sasin.
Jak podał TVN24, Julia Pitera z PO dodała, że komuś, do kogo nie ma się zaufania, nie daje się teki szefa MON lub transportu. - A premier wymaga olbrzymiej samodzielności od swoich ministrów - powiedziała. Według niej, nie ma wojny między Tuskiem a Schetyną. - To po prostu politycy, którzy mają swoje koncepcje i swoje ambicje. Trzeba oddzielać przyjaźń od spraw zawodowych. To nie hobby, to zawód, a oni są zawodowymi politykami. Można więc się lubić i uprawiać razem sport, ale co innego w polityce, a co innego w sporcie - powiedziała. Według niej, premier ma koncepcję sprawowania władzy, której politycy PO do końca nie znają.
Jej zdaniem trzeba spokojnie czekać na decyzję premiera, który ma "doskonałą intuicję i rozeznania". - I to on będzie odpowiadał za pracę załogi, którą zbuduje - podkreśliła.
Wcześniej Grzegorz Schetyna wypowiedział się o sprawie w TVN24. - Minister Kopacz na pewno będzie dobrym marszałkiem, jestem o tym przekonany - skomentował Schetyna. Nie chciał jednak powiedzieć, jakiego stanowiska będzie się domagał dla siebie. - Zobaczymy, wszystko przed nami - powiedział przed wyjazdem na spotkanie z Tuskiem reporterom TVN24. - Na temat mojego nowego miejsca w rządzie będziemy rozmawiać z premierem, ta rozmowa jeszcze przed nami i przed nią nic w tej sprawie nie powiem - podsumował.
Premier Donald Tusk nie chciał również potwierdzić informacji, że następcą Kopacz w ministerstwie zdrowia będzie Bartosz Arłukowicz, były poseł SLD, który przeszedł do PO. Dzisiaj wiadomo jedynie, że nowy Sejm zostanie zwołany 7 bądź 8 listopada. Najpóźniej 22 listopada zostanie powołany nowy gabinet.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?