Dlatego mieszkańcy tego kraju szukają ratunku u naszej świętej. Na temat kultu program zrealizowała nawet portugalska telewizja RTP. - Zwłaszcza na północy kraju, który ma największe problemy, ostatnimi czasy coraz więcej osób kupuje figurki świętej - opowiadała w telewizji siostra Lucia Lopes ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek w Bragancy.
O tym, co dzieje się na zachodnim krańcu Europy, doskonale wie ksiądz Jerzy Olszówka, proboszcz parafii pw. św. Bartłomieja Apostoła i św. Jadwigi w Trzebnicy (tam Jadwiga umarła w 1243 roku i została pochowana w miejscowej bazylice).
- To, co robiła święta dla ubogich, powinno być dla nas także wzorem do naśladowania - mówi duchowny. - Nie tylko w Portugalii święta Jadwiga jest znana. Wierni modlą się do niej również w krajach
Ameryki Łacińskiej, choćby w Brazylii. Ale również w Wenezueli. Rok temu do Trzebnicy przyjechała delegacja z tamtejszego Kościoła. - Bardzo zależało im na relikwii świętej - wspomina ks. Jerzy Olszówka. - Dostali od nas fragment kości. Aby ją zdobyć, nie trzeba było jednak otwierać sarkofagu, w którym Jadwiga spoczywa. Podczas prac nad rekonstrukcją twarzy świętej, odłamały się niewielkie kawałeczki kości i zostały zabezpieczone poza grobowcem. Czy Portugalczycy mogą liczyć również na relikwie dla siebie?
- Dlaczego nie? Jeśli zechcą, to im odstąpimy - mówi ksiądz proboszcz. Święta Jadwiga jest bliska również samym mieszkańcom Trzebnicy. - Dla mnie to jedna z najciekawszych i najważniejszych świętych związanych z naszym regionem - mówi Adam Wroński, mieszkaniec Trzebnicy. - Mówię to jako
wierny, ale również jako historyk.
Święta Jadwiga urodziła się prawdopodobnie w 1178 roku w bawarskiej miejscowości Andechs. Gdy miała 12 lat, przyjechała na Śląsk. Tu wyszła za mąż za piastowskiego księcia Henryka I Brodatego. Była fundatorką m.in. klasztoru sióstr cysterek w Trzebnicy. Niosła pomoc chorym i ubogim. Zorganizowała dla nich wędrowny szpital, otworzyła szpital dla trędowatych w Środzie Śląskiej i placówkę leczniczą w Trzebnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?