Druga kiepska informacja jest taka, że po remoncie ulica Pułaskiego nie będzie nawet o centymetr szersza, bo zostanie odtworzona po tym samym śladzie co dzisiaj (zobacz wizualizacje ulicy Pułaskiego po przebudowie). A to oznacza, że wciąż będzie problem, by na jednej jezdni zmieściła się obok siebie ciężarówka z samochodem osobowym. Jedynym ułatwieniem będzie brak torów tramwajowych, które zostaną przeniesione bliżej budynków.
Dlaczego nie zdecydowano się na przebudowę i poszerzenie Pułaskiego?
ZNIKAJĄ TRAMWAJE 0L i 0P - ZOBACZ SZCZEGÓŁY
- Nie chodzi tu tylko o dobudowanie kilkudziesięciu centymetrów nowej jezdni - zapewnia Katarzyna Kasprzak z Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w magistracie. - Przy poszerzaniu musielibyśmy zająć się także przebudową wszystkich sieci podziemnych. Szacujemy, że poszerzenie byłoby w tym miejscu aż pięciokrotnie droższe od robót, które zaplanowaliśmy.
OBJAZDY DLA KIEROWCÓW - ZOBACZ SZCZEGÓŁY
Dodaje też, że w dalekosiężnych planach jest dobudowa dodatkowej jezdni ulicy Pułaskiego. Jednak dziś trud-no tutaj mówić o konkretnych terminach tej inwestycji.
- Cieszę się, że nie będzie już jeżdżenia po kocich łbach i zniszczonym torowisku na Pułaskiego, ale nie mogę prze-boleć, że za jednym razem nie uda się tego zrobić porządnie - twierdzi Stefan Golisz, mieszkaniec ulicy Komuny Paryskiej, który często jeździ Pułaskiego. - Tu aż się prosi o dwa szerokie pasy w każdym kierunku - tłumaczy wrocławianin.
Zgodnie z kontraktem inwestycja ma być zakończona do czerwca przyszłego roku. Jednak wykonawca, firma Skan-ska, zapewnia, że postara się zapewnić kierowcom przejazd już w kwietniu 2012 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?