To wynik analizy przeprowadzonej przez dziennikarzy Gazety Wrocławskiej. Pod uwagę wzięliśmy średni wynik z trzech ostatnich sondaży, przeprowadzonych przez SMG/KRC, TNS OBOP i CBOS. Uwzględniliśmy też fakt, że w wyborach parlamentarnych w 2007 i 2005 roku Platforma Obywatelska miała w okręgu wrocławskim o ok. 1/3 wyższe poparcie niż w całym kraju, nieco słabiej wypadały za to PiS, SLD i PSL.
Zobacz też: Tuskobus to ściema. Schetyna przyjechał autem
Tak uzyskaliśmy prawdopodobny - jeśli wierzyć sondażom - wynik wyborczy w okręgu wrocławskim: 49 proc. dla PO, 25 proc. dla PiS, 9 proc. dla SLD i 3 proc. dla PSL. To oznaczałoby, że Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość i SLD zdobyłyby tu tyle samo mandatów, ile miały dotąd: PO - 9, PiS - 4 i SLD - 1.
WYBORY 2011 - ZOBACZ NASZ SERWIS SPECJALNY
Prawo i Sprawiedliwość depcze jednak Platformie po piętach. Wystarczy, że pozyska 2 procent głosów Platformy we Wrocławiu i okolicach, by odebrać jej jeden mandat. Praktycznie zerowa szanse na drugie miejsce w Sejmie z listy wrocławskiej ma za to Sojusz Lewicy Demokratycznej. Szans na jakikolwiek mandat nie ma też najprawdopodobniej PSL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?