Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Poseł Michał Jaros chce być jak Barack Obama

Magdalena Kozioł
Janusz Wójtowicz
Wrocław: "Michał Jaros polski Barack Obama" - tak się promuje poseł Michał Jaros, który z list Platformy Obywatelskiej walczy o fotel na Wiejskiej.

- Dziś jako pierwszy w Polsce i jeden z pieszych w Europie polityków przekazuję w ręce swoich wyborców aplikacje mobilną "Mój poseł - Michał Jaros" - tłumaczy parlamentarzysta, który pełnymi garściami czerpie z kampanii prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Jaros uruchomił aplikacje na smartfony (to rodzaj telefony komórkowego) i chce się w ten sposób komunikować z elektoratem. Podobnych nowinek technicznych w swojej kampanii używał Barack Obama. - To są dobre wzorce i trzeba z nich korzystać - wyjaśnia poseł.

- To są dobre wzorce i trzeba z nich korzystać - wyjaśnia Jaros. Dodaje, że cała kampania wyborcza Obamy przeszła do historii jako jedna z najbardziej spektakularnych, skutecznych i zaskakujących. Zwłaszcza dla konkurentów politycznych.

Podsumowanie kampanii Obamy robi wrażenie. Na FB miał on niemal 3 mln znajomych. Jego konkurent John McCain - ponad 500 tys. Kandydat PO, który założył dwa profile na FB, na prywatnym ma 1292 znajomych, a na tym politycznym - 2860. W serwisie YouTube Obama miał blisko 140 tysięcy klipów i niemal wszystkie zamieścili tam internauci. Oficjalnych było zaś około dwóch tysięcy.

- Cztery lata temu zaczynałem od Naszej Klasy. Teraz będę miał kontakt z ludźmi przez 24 godziny na dobę. Mogą zadawać mi pytania, a ja mogę pytać wyborców o ocenę swoich działań - chwali się kandydat PO.

Nie wiadomo jednak, czy odniesie aż taki sukces, jak prezydent USA. Mimo że w ubiegłym roku liczba użytkowników FB na całym świecie wynosiła ponad 500 mln, uruchamiana właśnie przez Jarosa aplikacja na smartfony jest znacznie mniej popularna.

Ryszard Mika z Mobile Factory wskazuje, że największy skok liczby użytkowników będzie... w 2015 r. - czyli pod koniec przyszłej kadencji Sejmu. Wówczas smartfony będą stanowić nawet 60 proc. polskiego rynku telefonów, a ich sprzedaż może sięgnąć nawet 8 mln sztuk. Rok 2010 zamknął się w Polsce ich sprzedażą na poziomie 5,4 mln sztuk.

Z tej formy komunikacji z wyborcami nie korzysta np. poseł PiS Kazimierz Michał Ujazdowski. Wiceprezydent Wrocławia Jarosław Obremski (ma swój profil na FB, ale nie korzysta z niego do agitacji wyborczej). Wicewojewoda Ilona Antoniszyn-Klik z PSL wrzuciła zaś na Facebook jedynie swoje zdjęcia.

Tymczasem o sukcesie Obamy świadczył też redagowany na bieżąco blog. Kiedy zrobił wpis tuż po ogłoszeniu zwycięstwa, w ciągu jednego dnia dostał ponad tysiąc komentarzy. Nasi politycy rzadko piszą blog. Najbardziej znanym politykiem blogerem jest europoseł Ryszard Czarnecki, ale on nie kandyduje.

Czytaj też o innych pomysłach na kampanię)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Poseł Michał Jaros chce być jak Barack Obama - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska