Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: PiS o zamieszaniu w przedszkolach

ZOE
Jak to jest z tymi przedszkolami? O której najpóźniej trzeba odebrać dziecko, żeby nie dopłacać za opiekę? Po ostatniej nowelizacji przepisów w wielu miastach w Polsce bezpłatne jest tylko pierwsze 5 godzin, za kolejne rodzice muszą już zapłacić w ramach tzw. popołudniowej opieki.

- We Wrocławiu jest inaczej, ale nie każdy rodzic o tym wie. Powstało ogromne zamieszanie - mówi Mirosława Stachowiak-Różecka, kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu i zarazem wiceprzewodnicząca rady miasta.

Jak tłumaczy, po zmianie przepisów w wielu samorządach w Polsce skorzystano z okazji i od razu podwyższono opłaty za przedszkola. Wrocław niedawno ustalał stawki i nie zamierza tego znów robić.

- Nasi rodzice płacą tyle, co miesiąc temu. Ale niektórzy o tym nie wiedzą i odbierają dzieci już o godz. 13 (po 5 godzinach). Mają wielki kłopot, a nie stać ich i się boją - wyjaśnia Stachowiak-Różecka. - Z jednej strony trzeba coś zrobić, żeby rząd przestał przerzucać odpowiedzialność za edukację na samorządy, bo to problem dla całej Polski. Z drugiej, musimy we Wrocławiu szybko to wszystko odkręcić i zapewnić rodziców, że nasze opłaty się nie zmieniły - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: PiS o zamieszaniu w przedszkolach - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska