Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Za duży bilet, czy za mały kasownik?

Marek Zoellner
Na niecodzienną przygodę we wrocławskich autobusach poskarżyli się na naszej stronie internetowej Czytelnicy.

- Parę dni temu kupiłem bilet w automacie, znajdującym się w autobusie 135. Po wydrukowaniu nie mogłem go włożyć do kasownika, ponieważ był kilka milimetrów za duży - doniósł internauta
Arek. Szybko okazało się, że to nie wyjątek. - Myślałem, że tylko ja miałem ten problem - dopisał Sławek. A internauta, który podpisał się "Ja", relacjonował: "Moja dziewczyna dostała za nie skasowanie za szerokiego biletu mandat. Oczywiście nie przyjęła. Pojechała do nich do biura.
Sprawdzili miarką, rozłożyli ręce i anulowali mandat".

Janusz Krzeszowski z MPK wyjaśnia: - Mieliśmy dwa takie przypadki jakiś czas temu. Załatwiliśmy je od ręki. Nie wiemy, skąd wziął się problem. Radzę jednak w takich sytuacjach zgłosić to jako normalną reklamację. Na biletomatach są numery telefonów do ich operatora. Nawet, jeśli dojdzie do nieszczęśliwej kontroli, będzie można udowodnić, że wina nie leży po stronie pasażera.

Zapytaliśmy o przyczynę problemu w Mennicy Polskiej, która montowała we Wrocławiu biletomaty. - W lipcu w biletomatach mobilnych w autobusach i tramwajach było 600 tys. transakcji. Nie mieliśmy ani jednego takiego zgłoszenia - twierdzi Mariusz Przybylski, rzecznik prasowy Mennicy. Dodaje, że jeżeli do takiego błędu doszło, pozostaje mu tylko przeprosić pasażerów. - Chętnie sprawdzimy taki biletomat. Być może trzeba go przeprogramować, a może papier został źle włożony. Ale nie wiemy, gdzie on jest. Dlatego prosimy o kontakt osoby pokrzywdzone - podkreśla Przybylski.

Podobne problemy z biletomatami Mennicy były pod koniec lipca br. w Łodzi. Tam również nie dało się skasować wydrukowanego biletu, bo nie mieścił się on do kasownika. Okazało się, że wina leżała po stronie zamontowanych tam tzw. wykrawek do papieru. Pod wpływem skoków napięcia urządzenia źle działały i wycinały szersze bilety. Usterka szybko została usunięta. - Biletomaty w Łodzi są inne niż te we Wrocławiu. Tam wgraliśmy nowe oprogramowanie i już na drugi dzień kłopoty zniknęły. Dlatego jeszcze raz proszę o kontakt pasażerów z Wrocławia - tłumaczy Mariusz Przybylski z Mennicy Polskiej.

Reklamacje w Mennicy Polskiej są przyjmowane za pośrednictwem poczty elektronicznej: [email protected] oraz pod numerem telefonu: 71 341 12 00.

Już raz tak było...

Trzy lata temu, w 2008 r. biletomaty na rondzie Reagana miały pokazać miasto z lepszej, bardziej europejskiej strony. Najpierw (w kwietniu) przeszły awarię oprogramowania. W maju okazało się, że bilety, które drukują, nie mieszczą się do kasowników. Bilet jednorazowy kupiony w kiosku miał wymiary ok. 6,9 cm na 3,2 cm. Te z automatów na pl. Grunwaldzkim miały aż 4,1 cm szerokości. Awarię wreszcie usunięto. Wówczas były to jednak zupełnie inne urządzenia niż te, które Mennica
Polska kontroluje we Wrocławiu od 2009 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Za duży bilet, czy za mały kasownik? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska