Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

68. Tour de Pologne wygrał Sagan

Maciej Stolarczyk
Bartosz Syta
Eksperci są zgodni - to był najciekawszy Tour de Pologne od lat. Walka o zwycięstwo do samego końca, piękne trasy, aktywna jazda Polaków i jak zwykle tłumy kibiców. Żeby jeszcze ten Peter Sagan urodził się po naszej stronie granicy...

Słowak z Liquigasu zrobił furorę na TdP. Ma 21 lat, a stare wygi ogrywał, jak chciał. Potrafi finiszować na płaskich etapach i góry też nie są mu straszne. To przyszły mistrz świata, zwycięzca najsłynniejszych wyścigów klasycznych, a kto wie, może i Tour de France. Kiedy za kilka lat Sagan będzie wspominał początki kariery, nie ominie 68. Tour de Pologne. Na razie zwycięstwo u nas to jego największy sukces w karierze.

Sagan o sześć sekund pokonał ubiegłorocznego zwycięzcę Daniela Martina (Garmin). Wygrał w sposób, jakiego nikt się nie spodziewał. Wyścig miał się rozstrzygnąć na górskim etapie z metą w Bukowinie. Wygrał go Martin, który włożył też żółtą koszulkę.

Sagan tracił jednak tylko trzy sekundy, które mógł odrobić dzięki bonifikatom na lotnej premii i na finiszu etapu w Krakowie. Tu właśnie wyszedł kolarski fenomen Słowaka - w górach nie stracił zbyt wiele do specjalistów od wspinaczek, a w Krakowie potrafił walczyć na finiszach z najlepszymi sprinterami. Był drugi na lotnej premii i drugi na mecie. Dzięki bonifikatom wygrał wyścig i fiata freemont.

- Oczywiście, że to mój największy sukces. Jeszcze nie wiem, co zrobię z nagrodą. Ale raczej wezmę samochód, a nie ekwiwalent w gotówce - powiedział Sagan.
Wyścig wykreował też nową gwiazdę. Marcel Kittel z grupy Skill Shimano (II dywizja) wygrał cztery etapy. Wszystkie, które były przeznaczone dla sprinterów. Gdyby nie fakt, że ma ważny kontrakt i grupa nie chce go rozwiązać, zaraz po TdP podpisałby umowę z ekipą z Pro Tour.

- Na zawsze zapamiętam ten wyścig. Nie tylko dlatego, że wygrałem cztery etapy, ale także ze względu na wsparcie od polskich kibiców. To był piękny wyścig, przełomowy w mojej karierze - powiedział niemiecki sprinter.

Z Polaków najwyższe miejsce w generalce (siódme) zajął Bartosz Huzarski jadący w barwach reprezentacji.

- Kto by pomyślał, że ja będę najwyżej. Przed wyścigiem niewiele za mną przemawiało. Moim zdaniem to był świetny wyścig dla naszej kadry - powiedział kolarz ze Świdnicy.

Inny kadrowicz, Adrian Kurek, sięgnął po koszulkę Fiata dla najaktywniejszego kolarza.

- Mam nadzieję, że to zwróci uwagę dyrektorów dobrych grup na moją osobę. Nie ukrywam, że moim celem jest awans do Pro Touru - mówi 23-latek.

Koszulkę najlepszego górala zdobył Michał Gołaś z Vacansoleil. On o jazdę w Pro Tourze nie musi się martwić, bo w czasie wyścigu ogłoszono, że podpisał dwuletni kontrakt z Quick Stepem (podobnie jak nasz młody talent Michał Kwiatkowski).

Poniżej oczekiwań wypadła grupa CCC. Najlepszy z pomarańczowych był Marek Rutkiewicz (dziesiąte miejsce).

Lang: 99 procent za organizację
Czesław Lang (dyrektor Tour de Pologne)
Bez wątpienia tak zaciętego wyścigu nie było, od kiedy organizuje go Lang Team. Peter Sagan potwierdził swoją wielką klasę. To będzie wybitny kolarz. Najbliżej mu do wyścigów klasycznych, gdzie trzeba przejechać mniejsze góry, a na koniec wykonać sprinterski finisz. By wygrać Tour de France, musiałby się mocno przekwalifikować.

Polacy nie włączyli się do walki o wygraną, nie mamy jeszcze takiej siły. Ale co roku widać poprawę. Pamiętam, że kie-dyś nasi mieli problem, by dojechać w peletonie. Dziś są w dziesiątce i wygrywają koszulki. Nie wypada się chwalić, ale z naszej strony wyścig był niemal perfekcyjny. Od głównego sędziego z UCI dostaliśmy 99 procent możliwych punktów za organizację. Od soboty odbieram mnóstwo gratulacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska